Kilka dni temu SG Flensburg-Handewitt ogłosił, że w czerwcu 2021 roku pożegna się z Torbjornem Bergerudem. Gwiazda reprezentacji Norwegii i i jeden z liderów kadry, która dwa razy z rzędu sięgnęła po wicemistrzostwo świata, nie do końca spełnił oczekiwania w drużynie Wikingów. Rozgrywał nieraz świetne mecze (jak niedawno w Lidze Mistrzów z Łomżą Vive Kielce), ale nie mógł ustabilizować formy.
Flensburg postawi na Benjamina Buricia i wracającego z Barcelony Kevina Moellera. Jak informuje handball-planet, Bergerud może mieć miękkie lądowanie. Norweg w 2022 roku ma dołączyć do Paris Saint-Germain HB. Wówczas wygasa umowa obecnego nr 1 Vincenta Gerarda. Nie wiadomo jednak, czy 34-letni reprezentant Francji opuści stolicę. Bardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz z rychłym odejściem blisko 40-letniego Yoana Genty'ego.
Jeśli wierzyć doniesieniom portalu, to Norweg będzie musiał szukać przystanku na sezon 2021/22. Pomimo że w klubie nie przypominał siebie z reprezentacyjnych występów, nie powinien mieć problemu ze znalezieniem nowego pracodawcy.
W kwestii plotek transferowych - coraz głośniej o tym, że były zawodnik Azotów Puławy (a obecnie Mieszkowa Brześć) Marko Panić zastąpi w Montpellier Melvyna Richardsona. Lider zwycięzców Ligi Mistrzów z sezonu 2018/19 przeniesie się do Barcelony.
ZOBACZ:
MKS Grudziądz liderem w I lidze
W Zabrzu lanie po przerwie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ten film podbija internet. 6-latek szaleje na bieżni mechanicznej
Czy Bergerud to zawodnik na miarę PSG? 
