Liga Europejska. Orlen Wisła Płock może grać po miesiącu
Gracze Orlenu Wisły Płock mieli negatywny wynik testu na obecność koronawirusa. Wicemistrzowie Polski mogą zainaugurować rozgrywki Ligi Europejskiej.
Dla wicemistrzów Polski będzie to pierwszy mecz od miesiąca. Wówczas Nafciarze zmierzyli się w Tarnowie z Grupą Azoty, a po powrocie do Płocka stwierdzono zakażenie u dwóch zawodników pierwszego zespołu. Potem odwołano turniej finałowy Pucharu Polski w Lublinie i dwie ligowe kolejki. Niedługo przed pierwszym gwizdkiem przełożono też ostatni mecz PGNiG Superligi z Zagłębiem Lubin (zakażenie u Miedziowych). Wśród Nafciarzy nie zdążył nawet zadebiutować ściągnięty awaryjnie z Veszprem Zoran Ilić, który ma zastąpić leczących się Davida Fernandeza i Predraga Vejina.
Nie wszyscy grupowi rywale Wisły są w tak dobrej sytuacji. Dwa bezobjawowe przypadki stwierdzono w Abanca Ademar Leon, cały zespół ma zostać poddany kwarantannie i z tego powodu może zapaść decyzja o przełożeniu inauguracyjnego boju z Czechowskimi Niedźwiedziami.
Najbliżsi przeciwnicy Wisły przystąpią do spotkania podrażnieni pierwszą porażką w rodzimej lidze. Fivers okazało się nieznacznie gorsze od Tirolu (30:31) i spadło na drugą pozycję w tabeli.
ZOBACZ:
PSG z Vive bez gwiazdy?
MKS Grudziądz zdobył Wągrowiec