I liga mężczyzn grupa C. 15-bramkowa wygrana MKS-u Wieluń, dwa zespoły wciąż niepokonane
Cztery mecze 6. kolejki grupy C udało się rozegrać w terminie. Najwyżej, bo aż 33:18, wygrał MKS Wieluń, którego rywalem był Mazur Sierpc. Wciąż komplet zwycięstw ma na swoim koncie KPR Legionowo.
Po czterech rozegranych meczach komplet zwycięstw ma też KPR Legionowo. Drużyna spod Warszawy pokonała AZS AWF Biała Podlaska 32:29, a dwucyfrowymi wynikami rzutowymi mogą się pochwalić Kamil Ciok i Michał Bekisz. Goście jeszcze na dwie minuty przed końcem przegrywali tylko jedną bramką, jednak trafienia Kamila Cioka oraz Michała Prątnickiego rozstrzygnęły sytuację.
Wielkich problemów z odniesieniem zwycięstwa nie mieli szczypiorniści Juranda Ciechanów, którzy pewnie pokonali rezerwy Azotów Puławy. Do niespodzianki doszło w Warszawie, gdzie wyżej notowany AZS UW został wyraźnie pokonany przez KS Uniwersytet Radom.
I liga mężczyzn grupa C, 6. kolejka:
MKS Wieluń - MKS Mazur Sierpc 33:18 (16:11)
Najwięcej bramek: dla MKS-u - Arkadiusz Galewski 6, Szymon Famulski 5, Błażej Golański, Jarosław Cepelik - po 4; dla Mazura - Sylwester Lisicki 6, Kamil Mroczkowski 5, Piotr Chmielewicz, Adam Laskowski - po 3.
KPR Legionowo - AZS AWF Biała Podlaska 32:29 (18:15)
Najwięcej bramek: dla KPR-u - Kamil Ciok 10, Tomasz Kasprzak 6, Filip Fąfara, Michał Prątnicki - po 5; dla AZS-u AWF - Michał Bekisz 11, Bartłomiej Mazur 4, Norbert Maksymczuk, Leon Łazarczyk, Patryk Niedzielenko - po 3.
CKS Jurand Ciechanów - Azoty II Puławy 34:18 (15:10)
Najwięcej bramek: dla Juranda - Patryk Dębiec 8, Marcin Smolarek 5, Bartosz Smoliński, Mariusz Smolarek - po 4; dla Azotów - Dominik Szewczyk 6, Jędrzej Batyra 4, Szymon Sekuła 3.
AZS UW Warszawa - KS Uniwersytet Radom 22:30 (13:14)
Najwięcej bramek: dla AZS-u UW - Witalij Titow, Wiktor Przybysz - po 5, Miłosz Zawadzki, Dawid Szpejna, Ernest Pilarski - po 3; dla Uniwersytetu - Adrian Gruszczyński 9, Patryk Wasik 7, Rafał Banaczek 4.
SMS ZPRP Płock - Orlen Wisła II Płock - mecz przełożony
UKS Anilana Łódź - pauza
Czytaj także:
Niespodzianka w składzie Polek
Azoty zwrócone do domu