Rywalizację w ramach mistrzostw Europy reprezentacja Polski rozpoczęła 3 grudnia. Biało-Czerwone zmierzyły się z Norweżkami. Pierwsza połowa w wykonaniu polskich piłkarek ręcznych była całkiem przyzwoita - przegrały ją tylko czterema bramkami (13:17).
Znacznie gorzej postawa Polek wyglądała po przerwie. Nie mogły rzucić bramki przez nieco ponad 10 minut. Rywalki odjechały i ostatecznie zwyciężyły bardzo okazale - 35:22.
To bez wątpienia była solidna lekcja piłki ręcznej od wyżej notowanych przeciwniczek. Teraz Polki staną przed szansą na zrehabilitowanie się za to niepowodzenie.
W sobotę, 5 grudnia, zagrają w Sydbank Arena w Kolding z Rumunkami. Pierwszy gwizdek w tym spotkaniu rozbrzmi o godzinie 16:00.
Spotkanie z udziałem reprezentacji Polski kobiet będzie można oglądać w telewizji. Bezpośrednią transmisję ze starcia z Rumunkami przeprowadzi Eurosport 2.
Po tym meczu Biało-Czerwone będą mieć 2 dni przerwy. Ostatnie spotkanie grupowe zagrają z Niemkami. Zaplanowano je na 7 grudnia, godz. 18:15.
Czytaj także:
> ME 2020. Lekcja norweskiego. Polki bez szans na inaugurację
> ME 2020. Zagraniczne media po meczu Norwegia - Polska: Osłabione Polki nie nawiązały walki, świetny powrót Nory Mork
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: LeBron James trenuje z córką