Długo nie zanosiło się na emocje, Portowcy prowadzili co najmniej 2-3 bramkami. Ostatnie minuty były bardziej wyrównane, Pogoń zaczęła mylić się w ataku albo Stal ratował Goran Andjelić. Sytuację szczecinian dodatkowo utrudniła czerwona kartka dla jednego z liderów. Arkadiusz Bosy potraktował Marka Monczkę w stylu Hulka Hogana z wrestlingowych aren.
Niedługo potem gospodarze doprowadzili do remisu. Monczka nie tylko świetnie wykonywał karne i decydował się na indywidualne wejścia, ale też dobrze rozumiał się z Dzianisem Kryckim. Na gola Adama Wąsowskiego Stal nie zdołała jednak odpowiedzieć. Górą był Anton Terekhof, a potem, tuż przed syreną, sukces przypieczętował Paweł Krupa.
Były reprezentant Polski napędzał Pogoń rzutami z dystansu, kilka razy tak huknął, że Andjelić ledwie zdążył wyciągnąć rękę. Efektownymi trafieniami popisywał się też Łukasz Gierak, na skrzydłach nie zawodzili Dawid Fedeńczak i Dawid Krysiak. Z przebiegu całego spotkania, na zwycięstwo zasłużyli Portowcy, ale momentami Stal mogła się podobać. Szczególnie prowadzenie gry przez Monczkę.
Nie wiedzieć do końca czemu, niezależnie od okoliczności, punkty znowu jadą do Szczecina. Mielczanie od 2016 roku nie zdołali złamać rywali u siebie, co pamiętają tylko Paweł Wilk, Michał Chodara i Łukasz Janyst. Co ciekawsze, potrafili w międzyczasie wygrywać po wyjeździe na drugi koniec Polski.
SPR Stal Mielec - Sandra Spa Pogoń Szczecin 24:26 (11:12)
Stal: Andjelić (12/38 - 32 proc.) - Monczka 6/4, Wołyncew 4, Wilk 4, Krycki 3, Janyst 3, Wojdak 2, Krupa 1, Oliveira 1, Chodara, Ivanović, Mochocki, Nowak
Kary: 12 min. (Nowak - 6 min., Petrović, Ivanović, Wołyncew - po 2 min.)
Czerwone kartki: Nowak (z gradacji), Petrović (za faul)
Pogoń: Terekhof (10/33 - 30 proc.), Gawryś (0/1) - Krupa 8, Krysiak 6/2, Gierak 4, Fedeńczak 3, Wąsowski 2, Bosy 1, Zaremba 1, Rybski 1, Telenga, Wrześniewski, Krok, Matuszak
Kary: 12 min. (Krupa, Gierak - po 4 min., Fedeńczak, Bosy - po 2 min.)
Czerwona kartka: Bosy (za faul)
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Justyna Kowalczyk i droga na obiad. Nagranie jest hitem sieci