ME 2020: fatalna pierwsza połowa Chorwatek. O złoto zagrają Francuzki

PAP/EPA / Bo Amstrup  / Na zdjęciu: mecz Francja - Chorwacja
PAP/EPA / Bo Amstrup / Na zdjęciu: mecz Francja - Chorwacja

Francja pokazała w piątek, jak wiele znaczy defensywa w piłce ręcznej. Les Bleus nie dały się zaskoczyć i wysoko pokonały Chorwację w potyczce o finał ME 2020 szczypiornistek.

Na końcowym wyniku odbiła się fatalna pierwsza połowa w wykonaniu Chorwatek. Zawodniczki z Bałkanów popełniły w tej części meczu bardzo dużo błędów, a do tego prezentowały dramatycznie niską, 26-procentową skuteczność w ofensywie. W niektórych sytuacjach brakowało też szczęścia - Hrvatska na potęgę obijała słupki i poprzeczkę bramki strzeżonej przez Amandine Leynaud.

Początek rywalizacji był wyrównany (3:3 w 8'), ale od dziesiątej minuty pojedynku boisko należało już tylko do Trójkolorowych. Grę faworytek napędzały głównie Grace Zaadi i Estelle Nze-Minko. Francuzki zaczęły bezpowrotnie uciekać bezradnej ekipie Nenada Sostaricia i do przerwy prowadziły już różnicą dziesięciu bramek.

W drugiej odsłonie Chorwacja poprawiła skuteczność w ataku, ale straty z pierwszej połowy zrobiły swoje. Valentina Blażević i spółka starały się je oczywiście zniwelować, jednak czujności nie traciła Cleopatre Darleux, która zaliczyła po zmianie stron osiem interwencji, dokładając się do wysokiej wygranej z rewelacją ME 2020 piłkarek ręcznych.

- Chciałyśmy wygrać tylko jeden mecz, żeby znowu nie być na ostatnim miejscu - mówiła Valentina Blażević, która ma za sobą epizody w polskich klubach. Wygrały znacznie więcej, ale teraz apetyty są większe. Reprezentacji Chorwacji pozostała ostatecznie walka o brąz. I będzie to bardzo trudna walka, bo z Danią albo Norwegią.

ME 2020:

Francja - Chorwacja 30:19 (15:5)

Francja: Leynaud (3/8 - 38%), Darleux (8/22 - 36%) - Nocandy 2, Coatanea, Valentini 2, Zaadi 4, Kouyate 1, Niakate 4, Dembele 3, Siercien Ugolin 2, Flippes 2, Kanor, Edwige, Foppa 2, Nze Minko 4, Lacrabere 4
Karne: 3/5
Kary: 2 min.

Chorwacja: Pijević (7/32 - 22%), Besen (0/5) - Krsnik 3, P. Posavec, S. Posavec, Micijević 2, Milosavljević 2, L. Kalaus 1, D. Kalaus, Jeżić 3, Japundza, Simara 2, Debelić 2, Mamić, Vidak 1, Blażević 3.
Karne: 3/3
Kary: 4 min.

Sędziowie: Karina Christiansen oraz Line Hesseldal Hansen (Dania)

---> Kieleccy kilerzy. Siódemka tygodnia w PGNiG Superlidze
---> PGNiG Superliga. Chrobry Głogów wzmacnia sztab szkoleniowy

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski ma groźnego rywala. Popis piłkarza Bayernu

Komentarze (1)
avatar
Grieg
18.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To już za wysokie progi, ale Chorwatki i tak nas zawstydziły w przekroju całego turnieju - w końcu przez ostatnie lata pozostawały na tym samym poziomie, co my.