MŚ 2021. Ciąg dalszy selekcji. Test kadry w Jastrzębiu-Zdroju

Na razie wszystko idzie zgodnie z planem. 22 szczypiornistów dotarło do Jastrzębia-Zdroju, gdzie kadra zagra w turnieju z udziałem Algierii i Rosji. Do startu MŚ 2021 niecałe trzy tygodnie.

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński
Przemysław Krajewski WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Przemysław Krajewski
W erze pandemii cieszą rzeczy, które niekoniecznie byłyby zauważone w "normalnych" czasach. Na ten moment najważniejsze, że przyjazd reprezentantów odbył się bez perturbacji i wszyscy kadrowicze mieli negatywny wynik testu na obecność koronawirusa. - Dłużej czekaliśmy na jeden rezultat, ale w końcu mamy do dyspozycji 22 zawodników. Brakuje jedynie trzech graczy z Bundesligi i Kamila Syprzaka z PSG, który zagra w Final4 Ligi Mistrzów - tłumaczy trener Patryk Rombel.

W Jastrzębiu-Zdroju mogli pojawić się zawodnicy Łomży Vive, którzy dopiero wyszli z izolacji po stwierdzeniu zakażenia u trenera Tałanta Dujszebajewa. Kielczan brakowało w pierwszej części zgrupowania w Cetniewie, zwieńczonej sparingami z Algierią. Po 11 miesiącach przerwy Biało-Czerwoni - grający w eksperymentalnym składzie - przegrali z brązowymi medalistami mistrzostw Afryki, zrewanżowali się dzień później.

- Nie będę ukrywał, że zagraliśmy dwa słabe mecze. Szczególnie w tym pierwszym popełniliśmy tak dużo błędów, że nie mogliśmy odnieść zwycięstwa. Druga sprawa, że w Cetniewie mocno koncentrowaliśmy się na pracy siłowej - mówi Rombel.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa w wersji retro. Fani są zachwyceni

Nie minął nawet tydzień, a Polacy po raz kolejny zmierzą się z Algierczykami. Tym razem w mocniejszym składzie, ale rywale też mają więcej atutów po swojej stronie. Dołączył do nich bramkarz Ademar Leon Khalifa Ghedbane i solidni zawodnicy z ligi francuskiej.

- Musimy przemyśleć taktykę kadrową na ten turniej. Niektórzy gracze ledwo wyszli z izolacji, a przecież musimy pamiętać, że docelowym okresem będzie dla nas styczeń - wyjaśnia selekcjoner. Wydaje się, że walka toczy się raptem o 2-3 miejsca w składzie, trudno spodziewać się rewolucji w stosunku do styczniowych ME 2020.

Jeszcze poważniejszym wyzwaniem będzie starcie z Rosjanami, zaplanowane na 29.12. Trener Velimir Petkovic zabrał do Polski możliwie najsilniejszy skład, jedynie bez poważnie kontuzjowanego Pawła Atmana i Dmitrija Santałowa. Sborna - w pierwszym meczu turnieju - pokonała Algierczyków 30:24, liderowali jej były (Dmitrij Żytnikow) i przyszły (Siergiej Kosorotow) zawodnik Orlenu Wisły Płock.

Polska - Algieria / 28.12.2020, godz. 17.30

Kadra na turniej w Jastrzębiu-Zdroju:

Bramkarz: Mateusz Kornecki (Łomża Vive Kielce), Adam Morawski (Orlen Wisła Płock), Piotr Wyszomirski (Grundfos Tatabanya, Węgry)

Lewoskrzydłowi: Przemysław Krajewski (Orlen Wisła Płock), Jan Czuwara (Górnik Zabrze), Piotr Jarosiewicz (Azoty Puławy)

Lewi rozgrywający: Tomasz Gębala, Szymon Sićko (Łomża Vive Kielce), Kacper Adamski (Energa MKS Kalisz)

Środkowi rozgrywający: Michał Olejniczak (Łomża Vive Kielce), Maciej Pilitowski (Energa MKS Kalisz), Arkadiusz Ossowski (MMTS Kwidzyn), Maciej Zarzycki (Gwardia Opole)

Prawi rozgrywający: Rafał Przybylski (Azoty Puławy), Szymon Działakiewicz (Gwardia Opole)

Prawoskrzydłowi: Arkadiusz Moryto (Łomża Vive Kielce), Michał Daszek (Orlen Wisła Płock), Dawid Fedeńczak (Sandra Spa Pogoń Szczecin)

Obrotowi: Dawid Dawydzik (Azoty Puławy), Patryk Walczak (Vardar Skopje, Macedonia), Mateusz Piechowski (Ademar Leon, Hiszpania), Jan Klimków (Gwardia Opole)

ZOBACZ:
Naturalizowani gracze u Węgrów
THW Kiel bez podstawowych lewoskrzydłowych

Czy Polacy wygrają turniej w Jastrzębiu-Zdroju?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×