Już przed rozpoczęciem spotkania Polacy byli pewni awansu do kolejnej rundy. Wcześniej Hiszpanie pokonali bowiem Tunezyjczyków. Ewentualne zwycięstwo dałoby jednak Biało-Czerwonym lepsze rozstawienie w kolejnej fazie.
To spotkanie, podobnie jak poprzednie, nie było transmitowane przez żadną polską stację. Krajowa telewizja nie wykupiła praw do pokazywania mistrzostw. Starało się o to TVP Sport, ale na przeszkodzie stanęły finanse.
Mecze oglądać można jedynie za pośrednictwem konta IHF na YouTube. Pierwsze spotkanie z Tunezją obserwowało nieco ponad 100 tys. widzów. Z Hiszpanią ta liczba urosła do 162 tys.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Paulina Piątek na rajskich wakacjach. Widoki zachwycają
Pojedynek Polska - Brazylia cieszył się ogromnym zainteresowaniem ze strony widzów. W szczytowym momencie zmagania Biało-Czerwonych obserwowało ponad 220 tys. osób.
Polacy efektownie zwyciężyli (33:23) i mogą już myśleć o grze w drugiej rundzie. W niej zmierzą się z Węgrami, Niemcami i Urugwajczykami, którzy odstają poziomem od rywali, a dwa meczowe punkty zdobyli po walkowerze z Wyspami Zielonego Przylądka.
Czytaj także:
- MŚ 2021. Samba na polską nutę. Brazylijczycy rozbici!
- MŚ 2021. Rewelacyjny występ Polaków. Widoki na ćwierćfinał