Piłka ręczna. W Gdańsku rozpoczął się Memoriał Leona Walleranda. Wygrane Sandra Spa Pogoni i Torus Wybrzeża

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: zawodnicy Torus Wybrzeża Gdańsk
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: zawodnicy Torus Wybrzeża Gdańsk

W piątek rozpoczął się VIII Memoriał Leona Walleranda. W meczu dwóch drużyn z PGNiG Superligi Sandra Spa Pogoń Szczecin po wyrównanym spotkaniu pokonała MMTS Kwidzyn. Torus Wybrzeże Gdańsk pewnie poradziło sobie z Gwardią Koszalin.

Pierwsza edycja Memoriał Leona Walleranda odbyła się w 2012 roku. Leon Wallerand urodził się w 18 lipca 1921 roku w Nowym Klinczu, a zmarł 27 września 2011 roku w Gdańsku. Podczas II wojny światowej był w II Korpusie Polskim generała Władysława Andersa i walczył m.in. w Monte Cassino. Wychował ponad 40 reprezentantów Polski w piłce ręcznej i przeszkolił ponad 1500 zawodników. W 1951 roku został pierwszym szkoleniowcem GKS-u Wybrzeże Gdańsk, a w 1958 roku powołał sekcję w Spójni Gdańsk. Jednym z jego wychowanków był Bogdan Wenta, którego namówił do uprawiania piłki ręcznej.

W pierwszym spotkaniu Memoriału Sandra Spa Pogoń Szczecin mierzyła się z MMTS-em Kwidzyn. Początek należał do zespołu z Pomorza, który po bramce Ryszarda Landzwojczaka w 9. minucie prowadził 7:3. Po chwili jednak do głosu doszli kwidzynianie, którzy w ciągu 11 minut wyszli na prowadzenie. I połowa zakończyła się remisem 14:14.

W drugiej części spotkania ponownie dobrze od początku spisywali się kwidzynianie, jednak w ciągu pięciu minut sześć bramek rzucili szczypiorniści ze Szczecina i gdy trafił Bartosz Telenga, było 22:18. Do końca MMTS próbował odrobić straty. Gdy w ostatniej minucie trafił z karnego Jakub Szyszko był remis, jednak bramkę na wagę zwycięstwa Sandra Spa Pogoni rzucił Piotr Rybski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Paulina Piątek na rajskich wakacjach. Widoki zachwycają

Drugi mecz był dużo mniej wyrównany. Gospodarz turnieju, Torus Wybrzeże Gdańsk, pewnie pokonał pierwszoligową Gwardię Koszalin. Gdańszczanie grali w niemal najsilniejszym składzie, jedynie bez wracającego do zdrowia Leonardo Marcelo Comerlatto. Dobrą wiadomością dla kibiców z Gdańska jest powrót Mateusza Wróbla oraz Daniela Leśniaka, którzy łącznie rzucili 10 bramek.

Do przerwy było 19:14. Po zmianie stron koszalinianie, wśród których najskuteczniejszy był Patryk Kiciński, zdołali zmniejszyć straty do trzech trafień. Od wyniku 23:20 dominowali już gdańszczanie i ostatecznie wygrali 35:26. W sobotę odbędą się mecze o 3. miejsce i finał.

Sandra Spa Pogoń Szczecin - MMTS Kwidzyn 26:25 (14:14)

Sandra Spa Pogoń: Gawryś, Terechow - Rybski 8, Krysiak 4, Biernacki 4, Gierak 4, Telenga 2, Krok 1, Matuszak 1, Zaremba 1, Fedeńczak 1 oraz Jedziniak, Bosy, Krupa, Wąsowski.
Karne: 3/4.
Kary: 6 min. (Wąsowski 6 min. - cz.k., Bosy 2 min.).

MMTS: Dudek, Matlęga, Szczecina - Peret 4, Szyszko 4, Potoczny 3, Przytuła 2, Landzwojczak 2, Guziewicz 2, Zieniewicz 2, Grzenkowicz 1, Kryński 1, Krieger 1, Biegaj 1, Nastaj 1, Jankowski 1 oraz Kutyła, Orzechowski.
Karne: 1/2.
Kary: 16 min. (Guziewicz 4 min., Grzenkowicz, Peret, Kutyła, Dudek, Nastaj, Przytuła - po 2 min.).

Torus Wybrzeże Gdańsk - KSPR Gwardia Koszalin 35:26 (19:14)

Torus Wybrzeże: Chmieliński, Witkowski, Wodziński - Adamczyk 8, Wróbel 6, Leśniak 4, Pieczonka 4, Stojek 3, Janikowski 3, Papaj 2, Sulej 2, Woźniak 1, Gavidia 1, Gądek 1 oraz Jachlewski, Iwańczuk.
Karne: 1/3.
Kary: 6 min. (Woźniak, Leśniak, Stojek - po 2 min.).

KSPR Gwardia: Sokołowski, Rycharski, Bugaj, Burand - Kiciński 7, Kruczkow 6, Derdzikowski 3, Jakutowicz 3, Paszkowski 2, Dzierżawski 2, Szcześniak 1, Słodkowski 1, Słowikowski 1 oraz Siadak, Bujnowski, Skiba, Stawecki, Radosz.
Karne: 2/3.
Kary: 8 min. (Dzierżawski, Kruczkow, Słodkowski, Radosz - po 2 min.).

Czytaj także: 
Francuzi wymęczyli zwycięstwo z Islandczykami 
Pokaz siły Egiptu

Komentarze (0)