MŚ 2021. Kolejny pokaz sił Egiptu. Pewna wygrana z Białorusią

PAP/EPA / Mohamed Abd El Ghany / Na zdjęciu: reprezentacja Egiptu
PAP/EPA / Mohamed Abd El Ghany / Na zdjęciu: reprezentacja Egiptu

Po raz kolejny reprezentacja Egiptu pokazała się z doskonałej strony. Gospodarze mistrzostw świata w piłce ręcznej pewnie pokonali Białoruś 35:26 i o tym, czy zagrają w ćwierćfinale turnieju, zadecyduje mecz ze Słowenią.

Egipcjanie przed meczem mieli cztery punkty w grupie i liczyli na jeszcze więcej. Bardzo szybko swoje pragnienia przemienili w czyny. Od samego początku grali doskonale, wytrącając wszelkie argumenty ze strony Białorusinów. Szczypiorniści z Afryki budowali przewagę bardzo szybko, w efektownym stylu.

Białorusini wyglądali na boisku dużo gorzej, nie potrafiąc grać skutecznie zarówno w ofensywie, jak i w defensywie. Gdy w 13. minucie do bramki rywali trafił Yehia Elderaa, było już 11:4! A potomkowie faraonów mieli ochotę na jeszcze więcej.

Europejczycy na chwilę zdołali powstrzymać rywali, jednak zespół z Egiptu znów przeprowadził ofensywę i kiedy trafił najlepszy strzelec tej drużyny - Mohamed Mamdouh, na 9 minut przed przerwą było już 17:8! Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się rezultatem 21:14, jednak mimo odrobienia kilku bramek, Białorusini musieli mieć świadomość, że będzie ciężko odrobić straty.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Paulina Piątek na rajskich wakacjach. Widoki zachwycają

Drugą część spotkania bardzo dobrze rozpoczął w ataku Mamdouh, później trzy szybkie bramki rzucił Ahmed Elahmar i gdy w 46. minucie trafił Yahia Omar, było już 30:19. Selekcjoner reprezentacji Egiptu dał pograć wszystkim zawodnikom, miało to też wpływ na przebieg spotkania. Gospodarze już nie śrubowali wyniku, ostatecznie wygrali 35:26. Egipt w ćwierćfinale? To bardzo możliwe!

Egipt - Białoruś 35:26 (21:14)

Egipt: Hendawy (4/13 - 31%), Eltayar (6/23 - 26%) - Elahmar 8, Mamdouh 7, Hesham 5, Nawar 2, Y.Elderaa 2, Zein 2, Sanad 2, Omar 1, Elmasry 1, Elwakir 1, S.Elderaa 1, Yousri 1 oraz Hassan.
Karne: 5/5.
Kary: 2 min. (Zein 2 min.).

Białoruś: Kiszow (1/14 - 7%), Maroz (10/31 - 32%) - Waliupow 4, Astraszapkin 3, Jurynok 3, Karalek 3, Gajduczenko 3, Samoiła 2, Padszuwałow 2, Selwiasiuk 2, Kulak 2, Kulesz 1, Krywienka 1 oraz Uszal, Bochan, Aliochin.
Karne: 2/2.
Kary: 6 min. (Uszal 4 min., Samoiła 2 min.).

Sędziowie: Naczewski, Nikołow (Macedonia Północna).

Czytaj także: 
Wyszomirski chwali kolegę z kadry
Waszkiewicz wskazał główny mankament

Komentarze (3)
avatar
Miasto mistrzów - Kielce
22.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Myślę, że będą w finale z nami :D... a tak poważnie, zajdą przynajmniej do 1/2 finału. Jak patrzę na inne drużyny w chwili obecnej widzę w czwórce jeszcze Danię, Norwegię oraz Hiszpanię pod war Czytaj całość
avatar
Grieg
22.01.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Co tam ćwierćfinał - jasne, że Mustafa zorganizował MŚ w swojej ojczyźnie głównie z myślą o pierwszym historycznym medalu dla Afryki, a drugim dla kraju spoza Europy (pierwszym był oczywiście K Czytaj całość
avatar
1965kris
22.01.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To starożytni faraonowie byli Arabami??? Myślę, Panie redaktorze, że dzisiejsi Egipcjanie mają tyle wspólnego z faraonami, co dzisiejsi Grecy z Achajami. Czyli zero.