W meczu o trzecie miejsce zmierzyły się ze sobą drużyny Gwardii Koszalin i MMTS-u Kwidzyn. Na początku grający w I lidze koszalinianie potrafili nawet trzymać dystans do rywala. W 24. minucie, po bramce Maksima Kruczkowa było tylko 12:15.
Później jednak bardzo dobrze zaczęli grać zawodnicy MMTS-u. Skuteczny był Nikodem Kutyła i na początku II połowy było już 12:21. Ostatnie 20 minut było już totalną dominacją drużyny z PGNiG Superligi, która w tym czasie zdobyła 18 bramek, tracąc zaledwie 4 i MMTS wygrał 40:19.
KSPR Gwardia Koszalin - MMTS Kwidzyn 19:40 (12:19)
KSPR Gwardia: Sokołowski, Rycharski, Burand - Kruczkow 6, Szcześniak 3, Stawecki 2, Kiciński 2, Jakutowicz 2, Siadak 1, Derdzikowski 1, Skiba 1, Słodkowski 1 oraz Paszkowski, Dzierżawski, Bujnowski.
Karne: 0/0.
Kary: 8 min. (Siadak 4 min., Derdzikowski, Dzierżawski - po 2 min.).
MMTS: Dudek, Matlęga - Kutyła 8, Szyszko 6, Grzenkowicz 5, Przytuła 5, Landzwojczak 5, Nastaj 2, Zieniewicz 2, Orzechowski 2, Kryński 1, Guziewicz 1, Potoczny 1 oraz Peret, Krieger, Biegaj.
Karne: 1/1.
Kary: 6 min. (Guziewicz 4 min., Potoczny 2 min.).
W meczu o I miejsce Torus Wybrzeże pokonało Sandra Spa Pogoń Szczecin 28:27, choć niewiele wskazywało na to, że końcówka będzie tak emocjonująca. Od pierwszych minut gdańszczanie grali świetnie w obronie, a swoje dołożył Artur Chmieliński. W ofensywie skuteczny był Kamil Adamczyk, a gdy przez całe boisko piłkę do bramki trafił Chmieliński, w 19. minucie było już 13:4!
Sandra Spa Pogoń jeszcze przed przerwą zmniejszyła stratę do pięciu bramek, jednak początek drugiej części spotkania ponownie należał do gdańszczan, którzy gdy w 38. minucie trafił Kelian Janikowski, prowadzili 20:12.
Zespół ze Szczecina nieoczekiwanie zaczął odrabiać straty, duża w tym zasługa skutecznego Patryka Biernackiego. To po jego rzucie, na dwie minuty przed końcem było 26:25! Torus Wybrzeże wytrzymało jednak ciśnienie, a dwie bramki rzucił Kamil Adamczyk. Gdańszczanie zwyciężyli różnicą jednej bramki i wygrali VIII Memoriał Leona Walleranda.
Torus Wybrzeże Gdańsk - Sandra Spa Pogoń Szczecin 28:27 (15:10)
Torus Wybrzeże: Chmieliński 2, Witkowski, Wodziński - Adamczyk 9, Janikowski 5, Gądek 4, Papaj 3, Sulej 2, Jachlewski 2, Stojek 1 oraz Pieczonka, Leśniak, Gavidia, Wróbel, Iwańczuk, Woźniak.
Karne: 3/4.
Kary: 4 min. (Sulej, Gądek - po 2 min.).
Sandra Spa Pogoń: Terechow, Gawryś - Rybski 8, Biernacki 7, Wąsowski 3, Bosy 2, Matuszak 2, Telenga 2, Gierak 1, Jedziniak 1, Krysiak 1 oraz Krok, Krupa, Zaremba, Fedeńczak.
Karne: 6/7.
Kary: 8 min. (Gierak 6 min. - cz.k., Wąsowski 2 min.).
Czytaj także:
Gdzie oglądać mecz Polska - Węgry?
Talant Dujszebajew wskazał swój typ
ZOBACZ WIDEO: Branża fitness nie ma wyjścia. "Pomoc od rządu praktycznie nie istnieje"
Czy Torus Wybrzeże na koniec sezonu będzie wyżej w tabeli od Sandra Spa Pogoni? 
