Liga Mistrzów. Odejścia z Veszprem. "Zakazany" transfer na Węgrzech

WP SportoweFakty / Roksana Bibiela / Na zdjęciu: Kent Robin Tonnesen
WP SportoweFakty / Roksana Bibiela / Na zdjęciu: Kent Robin Tonnesen

Takie transfery zawsze odbijają się głośnym echem. Kent-Robin Tonnesen odszedł z Veszprem do największego krajowego rywala.

Na transfer Norwega do Picku Szeged zanosiło się od kilku miesięcy. Kent Robin Tonnesen jest trzecim prawym rozgrywającym w hierarchii trenera Davida Davisa, nie wrócił do najwyższej formy po poważnej kontuzji ścięgna Achillesa. Węgierskie media od dawna łączyły go z przeprowadzką do Segedynu.

Tonnesen podpisał dwuletni kontrakt i prawdopodobnie zastąpi w Picku Czecha Stanislava Kasparka (który jest łączony z Elverum albo Mieszkowem Brześć). Transfer Norwega budzi emocje, bo Pick od lat konkuruje z Veszprem o tytuły w lidze węgierskiej, przez ostatnią dekadę tylko raz złamał dominację faworytów.

W ostatnich sezonach jakby częściej dochodziło do wymiany zawodników między klubami. Do Veszprem trafił Jorge Maqueda, w drugą stronę powędrowali Borut Mackovsek, Roland Mikler i Mirko Alilović. Być może na tym nie koniec, z Pickiem miałby rzekomo związać się Kentin Mahe.

Szykuje się też kolejne odejście z Veszprem. Portugalskie media twierdzą, że trzeci bramkarz zespołu Marton Szekely zagra w Porto, gdzie ma natychmiast wypełnić lukę po tragicznie zmarłym Alfredo Quintanie.

ZOBACZ:
Bolesna porażka Łomży Vive
Trudniejsza droga Łomży Vive do Final4

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rajskie wakacje seksownej tenisistki

Komentarze (0)