Europejskie granie w Kielcach. Start w piątek

To będzie prawdziwa gratka dla kieleckich kibiców szczypiorniaka. Na znany już turniej Kielce Cup rozgrywany co roku w kieleckiej hali przyjadą trzy ekipy ze ścisłej europejskiej czołówki. Nie zabraknie oczywiście gospodarzy, którzy już pod nową nazwą rozpoczynają przygotowania do walki o elitarną Champions League.

Znany już w Polsce Kielce Cup organizowany jest co roku. Tak "europejskiego" grania w Kielcach jednak jeszcze nie było. Przez trzy dni w hali przy ulicy Bocznej oprócz gospodarzy zagrają niemieckie ekipy HSV Hamburg i TuS N-Lubbecke oraz węgierski Pick Szeged. Niewątpliwie najbardziej uznaną marką spośród wszystkich zespołów jest HSV Hamburg. Ekipy z Hamburga nie trzeba nikomu przedstawiać. Niemiecki zespół od lat walczy o najwyższe cele na arenie międzynarodowej. W ostatnich rozgrywkach doszedł do półfinału Champions League.

W Kielcach nie zabraknie też polskich akcentów. W składzie beniaminka Bundesligi, TuS N-Lubbecke występuje aż trzech reprezentantów Polski. Mowa o rozgrywającym Michale Jureckim, kołowym Arturze Siódmiaku i skrzydłowym Tomaszu Tłuczyńskim. Lubeka to zespół, który w nadchodzącym sezonie ma wreszcie ustabilizować formę i na dłużej zadomowić się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Służyć ku temu mają wzmocnienia o jakie postarali się klubowi działacze. W niemieckim zespole zagra aż siedmiu nowych zawodników.

Kielczanie respekt powinni czuć także przed węgierskim Pick Szeged. To wicemistrz Węgier, który na krajowej arenie miejsca ustępuje jedynie słynnemu MKB Weszprem. Podopieczni Vladana Maticia regularnie występują jednak w Lidze Mistrzów (nieprzerwanie od sześciu lat), gdzie niemal zawsze wchodzili do najlepszej "szesnastki".

Wyjątkowo mocna obsada ma jednak swój cel. Kielczanie przygotowują się do eliminacyjnego turnieju, który zadecyduje czy zagrają w Lidze Mistrzów. - Jesteśmy w takiej fazie, że musimy grać z mocnymi przeciwnikami. Na pewno będą to w jakimś stopniu przygotowania do walki o Ligę Mistrzów. Cieszymy się, że udało nam się zaprosić tak mocne ekipy. Na pewno wyniesiemy z tych pojedynków wiele dobrego - mówi szkoleniowiec kielczan Bogdan Wenta. Czy jego zespół jest w stanie zagrozić bardziej renomowanym rywalom? - Rywale na pewno nie przyjadą tu na wycieczkę, będą chcieli potwierdzić swoja wyższość. Na pewno wyjdziemy, żeby walczyć. Nie będzie taryfy ulgowej, ani z naszej, ani z ich strony - dodaje nowy nabytek Vive Targów Kielce Damian Moszczyński.

Program turnieju:

Piątek:

Godz.18:00: HSV Hamburg - Pick Szeged

20:30: Vive Targi Kielce - TuS N-Lubbecke

Sobota:

13:00: Pick Szeged - TuS Lubbecke

15:00: Vive Targi Kielce - HSV Hamburg

Niedziela:

12:30: TuS N-Lubbecke - HSV Hamburg

14:30: Vive Targi Kielce - Pick Szeged

Bezpośrednie transmisje ze wszystkich spotkań przeprowadzi stacja Polsat Sport i Polsat Sport Extra.

Komentarze (0)