Już od dłuższego czasu wiadomo, że Melvyn Richardson z Montpellier jest nr 1 na liście życzeń Barcelony i niektóre media obwieściły już transfer Francuza. Prawy rozgrywający Montpellier był też obiektem zainteresowania Łomży Vive Kielce, ale sam prezes Bertus Servaas komentował, że szanse na transfer są nikłe.
Transfer Francuza do stolicy Katalonii może zmusić Jure Doleneca do odejścia. 33-latek jest zmiennikiem Diki Mema, jego kontrakt obowiązuje jeszcze przez rok, ale po przenosinach Richardssona miałby mniej okazji do gry.
Według handball-planet, Słoweniec wróci do Francji, gdzie wypromował się w Montpellier. Dolenec ma dołączyć do Limoges Hand 87, ósmej drużyny LNH, w której występują już jego koledzy z reprezentacji Igor Źabić i Dragan Gajić.
Barcelonę czeka sporo zmian przed sezonem 2021/22, do Aalborga odejdzie Aron Palmarsson, karierę zakończy Raul Entrerrios, Kevin Moeller dołączy do Flensburga, w Dinamie Bukareszt zagra Cedric Sorhaindo, a po 12 latach z klubem pożegna się trener Xavier Pascual.
ZOBACZ:
PSG rozgląda się za bramkarzem
Duża determinacja Perły
ZOBACZ WIDEO: Łukasz Kaczmarek komentuje plotki o odejściu Nikoli Grbicia z ZAKSY. "Nie było pożegnania"