Za zabrzanami kilka tygodni wspólnych treningów. - Jestem zadowolony z przebiegu przygotowań, zaangażowania drużyny i pracy, jaką zespół wykonał. Nie mogę mieć tu zastrzeżeń, choć wyniki nie są takie, jakich byśmy oczekiwali. Jeszcze troszeczkę wody upłynie, zanim te puzzle będą do siebie pasować i będziemy się cieszyć w stu procentach grą Górnika - powiedział Marcin Lijewski, trener Górnika Zabrze.
Zabrzanie zaczną sezon od europejskich pucharów. - Dostałem wideo naszego przeciwnika od znajomego, to amatorsko nakręcane wideo z perspektywy ławki rezerwowych. Przeciwnik jest na naszym poziomie i to tyle co mogę na chłodno powiedzieć. Będziemy mieli jeszcze trochę czasu, by przygotować się do meczu, ale najważniejsze by zespół podszedł na sto procent - dodał Lijewski.
W Zabrzu odbyła się prezentacja zespołu, w którym pokazało się kilka nowych twarzy, w tym bardzo młodzi zawodnicy. - To zaledwie osiemnastoletni chłopcy, ale mistrzowie Polski w swoim roczniku i jestem bardzo mile zaskoczony ich zaangażowaniem i tym jak podchodzą do swoich obowiązków. W dobie trudnej młodzieży, oni są tego zaprzeczeniem. Do grania na wysokim poziomie jeszcze wiele, ale można optymistycznie patrzeć - ocenił trener.
Do drużyny dołączyli też Piotr Rutkowski i Damian Przytuła. - To zawodnicy z warunkami, których do tej pory nie mieliśmy. Po to ich zaprosiliśmy do zespołu, by wnieśli nową jakość i zagrożenie z drugiej linii. To puzzle, które ładnie wyglądają, ale musimy je szlifować, by pasowały do reszty układanki - zaznaczył raz jeszcze Marcin Lijewski.
Czytaj także:
Przygotowania do nowego rozdania w PGNiG Superlidze Kobiet
Korona buduje podstawy pod mocny ośrodek
ZOBACZ WIDEO: Złoty medalista zareagował na przydomek nadany przez dziennikarza TVP. "Chciałbym sprostować"