Liga Europejska. Bolesne zderzenie Górnika

PAP / Andrzej Grygiel  / Na zdjęciu: Damian Przytuła (z piłką)
PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Damian Przytuła (z piłką)

Przygoda Górnika Zabrze z Ligą Europejską prawdopodobnie skończy się bardzo szybko. Czwarta drużyna PGNiG Superligi wyraźnie gorsza od norweskiego OIF Arendal (19:29).

Wicemistrzowie Norwegii nie byli najsilniejszymi z możliwych rywali, ale w przeciwieństwie do Górników w ostatnich sezonach potrafili zagrozić czołowym drużynom Europy (m.in. Nantes). Różnica między OIF Arendal a zabrzanami okazała się jednak wyraźniejsza niż przewidywano.

Górników zawiodła skuteczność, oddali mnóstwo niecelnych rzutów. Zresztą niech przemówią statystyki. Według nich, tylko 38 proc. prób zabrzan zakończyło się bramką. W przypadku wicemistrzów Norwegii prawie 70 proc. Na tym poziomie to przepaść. Katastrofalna skuteczność otwierała Arendal autostradę do bramki po kontrach.

Grając tak słabo w ataku, Górnicy nie mieli szans na korzystny wynik. Kilka razy z niezłej strony pokazali się Paweł Krawczyk i Damian Przytuła, ale na Norwegów było to zdecydowanie za mało, wiele razy odbijali się od bardzo dobrze zorganizowanej obrony. Przez większość meczu przyjezdni wysoko prowadzili i mogli pozwolić sobie nawet na finezyjne próby wykończenia akcji. Arendal miało też w bramce świetnie dysponowanego Kristjana Jurisicia (44 proc. skuteczności).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska mistrzyni i 110 kg ciężaru. Jest moc!

Przede wszystkim bolesny okazał się przestój w drugiej połowie, gdy przewaga urosła aż do 11 bramek. Gdyby Dawid Molski nie trafił wreszcie do siatki, to końcowa różnica mogła być jeszcze większa. Nawet biorąc pod uwagę większe doświadczenie Norwegów, to wynik jest jednak dużym rozczarowaniem. Albo jak kto woli bolesnym zderzeniem polskiej piłki ręcznej z europejską rzeczywistością.

Górnik Zabrze - OIF Arendal 19:29 (10:15)

Górnik Zabrze: Galia, Skrzyniarz, Kazimier - Molski 4, Bondzior 1, Bis 1, Łyżwa, Krawczyk 4, Gogola 2, Ivanytsia 1, Dudkowski, Kaczor, Adamuszek, Rutkowski 1, Przytuła 5

OIF Arendal: Jurisić, Evensen, Oygarden - Matić 2, Lindstrom 4, Rammel, Soendena 3, Paulsen 2, Fiala Gjermundnes 1, Richter Veneymr 8, Jakobsen 2, Lorentzen 2, Eres, Borm 3;

Komentarze (3)
avatar
kck
29.08.2021
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
Kompromitacją to jest jak kluby rezygnują z pucharów, ponieważ nie chcą ponosić kosztów. Bardzo dobrze że Górnik wystąpił w pucharach to samo Tarnów nawet jak przegrają to przynajmniej będą wie Czytaj całość
avatar
Chiswick
29.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Pan Kmiecik powinien przestać zgłaszać tych patałachów do rozgrywek europejskich bo z uporem maniaka kompromituje polską piłkę ręczną rok do roku -panie Bogdanie kończ waść wstydu oszczędź 
avatar
kck
29.08.2021
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
To ja może napiszę kilka słów jak to wyglądało. Bardzo dobra współpraca Norwegów obrona-bramkarz, wiele naszych rzutów było łapanych na blok. Trener Lijewski miał wiele pretensji do Krawczyka, Czytaj całość