PGNiG Superliga. Kilka minut emocji w sponsorskich derbach

Materiały prasowe / KS Azoty Puławy / Na zdjęciu: Andrij Akimienko
Materiały prasowe / KS Azoty Puławy / Na zdjęciu: Andrij Akimienko

Azoty Puławy wygrały z Grupą Azoty Unią Tarnów 30:21 w ostatnim meczu 1. serii spotkań PGNiG Superligi. Przewaga gospodarzy niemal od początku nie podlegała dyskusji.

Początek spotkania należał do puławian, którzy wykorzystywali niezbyt mocną obronę rywali. Dodatkowo w ofensywie tarnowian panowała swoista niefrasobliwość. Tylko dobrej postawie bramkarza Patryka Małeckiego goście zawdzięczają zaledwie kilkubramkową stratę. Wsparcie obrońców było jednak zbyt małe. Puławskie Azoty w 11. minucie prowadziły 8:4. Bardzo dobrze wychodziła im gra na dwóch obrotowych w ataku. Za to niezbyt dobrą zmianę dał Boris Zivković. Tradycyjnie za to rzadko w ofensywie mylił się Andrij Akimienko.

Przewaga puławian powoli, acz systematycznie, rosła. Dobrze funkcjonowała gra na linii rozegranie-koło, gdzie dobrze spisywali się Łukasz Rogulski i Dawid Dawydzik. Dobrą zmianę w bramce puławskiej dał po przerwie Wadim Bogdanow. Przewaga podopiecznych trenera Roberta Lisa urosła do dziesięciu trafień. Gracze Grupy Azoty męczyli się w ofensywie niesamowicie. Ich ataki skutecznie powstrzymywała mocna strefa przeciwników.

Z nielicznych pozytywów w grze tarnowian należy zwrócić uwagą na debiutującego w Superlidze młodego skrzydłowego Jakuba Sikorę. Kilka razy pokazał się w ataku, zdobywając trzy bramki.

Na około kwadrans przed końcem w grze gospodarzy pojawiło się sporo niedokładności. Trener Lis interweniował, biorąc czas. Widowisko sporo straciło na atrakcyjności. Przewaga puławian była jednak na tyle wystarczająca, że o stratę punktów nie musieli się martwić.

Zobacz także:
Dziwny mecz w Zabrzu dla gospodarzy
Fatalne losowanie Azotów Puławy

PGNiG Superliga, 1. kolejka:

KS Azoty Puławy - Grupa Azoty Unia Tarnów 30:21 (18:10)
 
Azoty: Bogdanow, Zembrzycki - Akimenko 8, Rogulski 6, Przybylski 5, Jarosiewicz 4, Jurecki 2, Dawydzik 2, Fedeńczak 2, Kowalczyk 1, Zivković, Łangowski, Podsiadło, Bachko
Karne: 5/5
Kary: 8 min. (Dawydzik - 4 min., Łangowski i Przybylski - po 2 min.)

Grupa Azoty: Małecki, Liljestrand - Kniazew 4, Sikora 3, Tokuda 3, Minocki  3, Yoshida 2, Buszkow 2, Dadej 2, Sanek 1, Wojdan, Małecki, Kuźdeba, Pinda, Kaźmierczak, Mrozowicz
Karne: 1/2
Kary: 8 min. (Kaźmierczak - 4 min., Minocki i Wojdan - po 2 min.)

Sędziowali: Kamil Dąbrowski oraz Paweł Staniek (Kielce)
Delegat ZPRP: Arkadiusz Sołodko (Legionowo)
Widzów: 250
 
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: babol za babolem! To się musiało źle skończyć

Komentarze (1)
avatar
Poldi
8.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Puławy są lepsze i to bez dwóch zdań