Kilka godzin temu "Przegląd Sportowy" poinformował, że w Kielcach zapadła decyzja o pożegnaniu z Białorusinem. Niedługo później prezes Bertus Servaas potwierdził, że Władisław Kulesz opuści drużynę po sezonie 2021/22, pomimo kontraktu obowiązującego o rok dłużej.
Trzyletnia przygoda Białorusina z Łomżą Vive Kielce nie okazała się sukcesem. Obok kilku niezłych występów w Lidze Mistrzów, Kulesz przeważnie rozczarowywał. Od wiosny rozgrywający nasłuchał się sporo krytycznych uwag na swój temat od trenera Tałanta Dujszebajewa i prezesa Servaasa, jego odejście czuć było nosem.
Kulesza zastąpi Chorwat Halil Jaganjac. Potencjalnych następców jest zresztą więcej, bo z wypożyczenia do Minden może wrócić Doruk Pehlivan, a Servaas stara się jeszcze o pozyskanie utalentowanego Szweda Elliota Stenmalma.
Na razie nie są znane dalsze losy Białorusina.
ZOBACZ:
Jest kolejny transfer Łomży Vive
Kontuzje w Kielcach
ZOBACZ WIDEO: Jasne deklaracje Daniela Obajtka. "To największa trampolina do budowy rozpoznawalności"