Duet wyborowy. Bramkarze bohaterami Zagłębia
Tacy bramkarze to skarb. Marcin Schodowski ustawił rywali od początku, Marek Bartosik zwieńczył dzieło wejściami na rzuty karne. Zagłębie Lubin poradziło sobie z Sandra Spa Pogonią Szczecin.
Z tak dysponowanymi bramkarzami trener Hipner mógł spokojnie obserwować wydarzenia na boisku. Marek Marciniak wykorzystywał kontry i karne, okazji nie marnował też Jakub Bogacz. Efektownymi rzutami z dystansu popisywali się Stanisław Gębala i Jakub Moryń, ale wszystko zaczynało się od postawy bramkarzy.
Zagłębie od początku odskoczyło na kilka goli i miało duży komfort. Pogoń mogła głównie liczyć na bramkarza Tomasza Wiśniewskiego, bez jego wkładu po 30 minutach nie byłoby już o czym pisać. Portowcy próbowali jeszcze gonić, trafiał głównie Dawid Krysiak, ale przy 15 interwencjach Schodowskiego i niezłej postawie lubinian w ataku nie byli w stanie wiele zdziałać.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał najpiękniejszej golfistki na świecie!Zagłębie Lubin - Sandra Spa Pogoń Szczecin 32:24 (12:7)
Zagłębie: Schodowski (15/30 - 50 proc.), Bartosik (4/12 - 33 proc.) - Marciniak 6/2, Bogacz 4, Moryń 4/1, Gębala 4, Czyczykało 3, Sroczyk 2, Drozdalski 2, Pietruszko 2, Hajnos 2, Adamski 1, Bekisz 1, Stankiewicz 1, Iskra
Karne: 3/4
Kary: 14 min. (Adamski - 6 min., Pietruszko - 4 min., Gębala, Czyczykało - po 2 min.)
Sandra Spa Pogoń: Wiśniewski (12/35 - 34 proc.), Arsenić (0/9) - Krysiak 7/1, Krupa 4, Gierak 4/2, Wąsowski 2, Zaremba 2, Starcević 2, Polok 1, Krok 1, Rybski 1, Bosy, Kapela, Jedziniak
Karne: 3/6
Kary: 8 min. (Wąsowski - 4 min., Gierak, Rybski - po 2 min.)