Mocne uderzenie Rosjanek. Kamerunki postraszyły tylko w I połowie

PAP/EPA / YOAN VALAT / Na zdjęciu: Julia Managarowa (Rosja)
PAP/EPA / YOAN VALAT / Na zdjęciu: Julia Managarowa (Rosja)

Nie było mowy o niespodziance w pierwszym meczu "polskiej" grupy. Reprezentacja Rosyjskiej Federacji Piłki Ręcznej pokonała Kamerun aż 40:18, jednak i tak trudno cokolwiek powiedzieć o formie Rosjanek.

Na mistrzostwach świata jest sporo zespołów, które dopiero się rozwijają i sporo ustępują pozostałym drużynom, szczególnie widoczne jest to u zespołów spoza Europy. Reprezentacja Rosyjskiej Federacji Piłki Ręcznej od początku miała jednak problemy z rzucaniem bramek.

Dopiero w 6. minucie Anastazja Illarionowa otworzyła wynik. Rosjanki niespodziewanie miały wielkie problemy na boisku i gdy Cyrielle Ebanga Baboga trafiła w 12. minucie, to Kamerunki prowadziły 6:4! Sensacja wisiała w powietrzu.

Później jednak sytuacja wróciła pod kontrolę Rosjanek, które rzuciły osiem bramek z rzędu w ciągu 11 minut. Do przerwy nasze następne rywalki jeszcze powiększyły przewagę i w drugiej połowy już tylko śrubowały wynik.

Przewaga Rosjanek rosła w bardzo szybkim tempie i ostatecznie na inaugurację grupy B, zawodniczki prowadzone przez Ludmiłę Bodnijewą wygrały z Afrykankami 40:18. Hitem piątkowych spotkań będzie starcie Polek z Serbkami, które mogą mieć wpływ nie tylko na wyniki w grupie, ale również w kolejnej fazie, do której awansują trzy najlepsze drużyny.

Reprezentacja Rosyjskiej Federacji Piłki Ręcznej - Kamerun 40:18 (17:10)

Rosyjska Federacja Piłki Ręcznej: Lagina (6/16 - 38%), Kaplina (6/14 - 43%) - Markowa 6, Gorszkowa 4, Kidriaszewa 4, Managarowa 4, Skorobogatczenko 4, Illarionowa 3, Nikitina 3, Sabirowa 3, Tażenowa 2, Zelenkowa 2, Szczerbak 2, Ilina 1 oraz Michajliczenko.
Karne: 3/3.
Kary: 6min. (Kidriaszewa, Tażenowa, Zelenkowa - po 2 min.).

Kamerun: Mden Bediang (6/28 - 21%), Abianbakon Onoukou (7/24 - 29%), Balana 1 (0/1 - 0%) - Ekoh 4, Ebanga Baboga 3, Youh 2, Yotchoum 2, Madjoufang 1, Mvoua 1, Ateba Engadi 1, Ngouko Nguesse 1, Eyenga Djong 1, Nkolo 1 oraz Abena Ekobena, Essam, Mbouchoup Mandop.
Karne: 2/3.
Kary: 6 min. (Essam 4 min., Ekoh 2 min.).

ZOBACZ WIDEO: "Hardkorowe stejki". Burneika dał kulinarny popis

Komentarze (0)