Drugi mecz w fazie głównej ME 2022 i drugie lanie Biało-Czerwonych. To bez dwóch zdań nie są najlepsze dni dla podopiecznych Patryka Rombla, a dla samego trenera pewnie jedne z najtrudniejszych w roli trenera kadry.
W środę reprezentacja Polski została znokautowana przez Norwegów (31:42). 42 stracone bramki to najgorszy wynik kadry w XXI wieku.
Gdy wydawało się, że może być już tylko lepiej, w piątkowym meczu przeciwko Szwedom w naszej reprezentacji nie działało już zupełnie nic.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ten to ma życie! Majdan pochwalił się zdjęciami z Tajlandii
O ile bowiem przy porażce z Norwegami udało się zdobyć 31 goli, tak ze Szwedami nawet w ataku nie było żadnego pozytywu. Polacy przegrali ten mecz aż 18:28, zaliczając w pierwszej połowie zaledwie sześć trafień...
Liczący na przełamanie fani polskich szczypiornistów nie mieli w piątek wielu powodów do radości. Niektórzy nie mogli nawet dowierzać temu, co widzieli, dlatego woleli... nie patrzeć, jak fan ze zdjęcia poniżej.
Porażka ze Szwedami oznacza, że Polacy muszą zapomnieć o awansie do półfinału. W ich zasięgu pozostaje jedynie mecz o miejsca 5-6, do którego prawo będzie miała trzecia drużyna w grupie.
Swój kolejny mecz Biało-Czerwoni rozegrają w niedzielę. Wtedy to zmierzą się z ekipą Rosyjskiej Federacji Piłki Ręcznej. Początek o godzinie 15:30.
#rzutfśśtbramka pic.twitter.com/d5l20Jmj6B
— Maciej Wojs (@m_wojs) January 21, 2022
Zobacz także:
Koniec marzeń Polaków. Zobacz tabelę po ich meczu
"Totalna kompromitacja". Gorąco po kolejnej zawstydzającej porażce Polaków