25-latek do czasu kontuzji kolana był uznawany za najlepszego polskiego prawego rozgrywającego. Maciej Majdziński zaprezentował się z dobrej strony podczas MŚ 2021, ale na koniec turnieju - w meczu z Niemcami - trzeci raz zerwał więzadła krzyżowe w kolanie i od stycznia 2021 nie pojawił się na boisku.
Reprezentant Polski spędził w Bergischer HC sześć lat, ale blisko połowę czasu w gabinetach fizjoterapeutów. Po raz pierwszy uszkodził więzadła w meczu kadry juniorów. Po raz kolejny jesienią 2018 roku w spotkaniu Bundesligi. W międzyczasie miał dobre momenty w barwach Begischer, m.in. wywalczył z nim awans do Bundesligi, w której rozegrał 48 spotkań i rzucił 80 bramek.
Majdziński wyjechał z Polski w 2015 roku, jako 19-latek trafił do HSV Hamburg, prowadzonego przed selekcjonera kadry Michaela Bieglera. Zdążył zadebiutować w Bundeslidze, ale po dwóch meczach klub ogłosił upadłość. Niedługo później Polak związał się z Bergischer.
Na razie nie wiadomo, gdzie reprezentant kraju zagra w sezonie 2022/23.
ZOBACZ:
Duże wzmocnienie Azotów
Kadra dobrze rokuje na przyszłość
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ten to ma życie! Majdan pochwalił się zdjęciami z Tajlandii