Stali zabrakło czasu. W Mielcu mecz na styku
Stal Mielec naciskała Energę MKS, miała w swoich szeregach dobrze dysponowanego debiutanta, ale nie zmieniła swojej pozycji w tabeli. Kaliszanie obronili zwycięstwo 30:29.
Wprawdzie Łukasz Zakreta przestał tak pomagać jak na początku, ale Energa MKS nieźle wyglądała z przodu. Miłosz Bekisz zabiegał na koło albo dostawał podania do lewego narożnika, rozkręcili się Kacper Adamski i Mateusz Góralski. Po serii czterech bramek kaliszanie zeszli do szatni z prowadzeniem 17:14.
Trener Rafał Gliński szukał nowych rozwiązań, sam też próbował pomóc w obronie. Stali brakowało wykończenia - mając kilka okazji na zmniejszenie różnicy nie dawali nawet wykazać się Mikołajowi Krekorze. W MKS-ie wciąż skuteczny był Mateusz Góralski, w ostatnim kwadransie przypomniał o sobie Piotr Krępa, do niedawna lider Stali. Właściwie całą drugą połowę utrzymywały się trzy bramki różnicy, ale drużyna Pawła Nocha nie mogła czuć się bezpieczna, szczególnie gdy w końcówce rozgrzał się Dawid Dekarz.
ZOBACZ WIDEO: Tego się nie spodziewała. Problemy Igi ŚwiątekWydawało się, że wszystko skończyło się po akcji Kacpra Adamskiego "1+2" - w 59. minucie reprezentant Polski rzucił bramkę na 30:27, a Igor Graczyk usiadł na ławce za atak na twarz. Stal walczyła jednak do ostatniej sekundy. Grzegorz Sobut zmniejszył straty (29:30), kolejne piłki odbił Dekarz, w tym jedną tuż przed końcem. Próbował jeszcze uruchomić kontrę, ale wtedy zabrzmiała syrena. Mielczanie poczekają przynajmniej tydzień na opuszczenie ostatniej pozycji
Handball Stal Mielec - Energa MKS Kalisz 29:30 (14:17)
Stal: Procho (4/21 - 19 proc.), Dekarz (8/21 - 38 proc.) - Sobut 6/1, Ganczew 5/2, Pribanić 3, Wojdak 3, Wołyncew 3, Smolikow 2, Misiejuk 2, Graczyk 1, Nikolić 1, Wilk 1, Puljizović 1, Gliński, Krupa, Nowak
Karne: 3/4
Kary: 8 min. (Ganczew, Misiejuk, Graczyk, Nikolić - po 2 min.)
Energa MKS: Zakreta (3/17 - 18 proc.), Krekora (3/18 - 17 proc.) - Góralski 7/3, Adamski 6, Szpera 5, Krępa 5, Bekisz 3, M. Pilitowski 2, Tomczak 1, Kamyszek 1, Wróbel, Pedryc, K. Pilitowski, Drej, Makowiejew
Karne: 3/3
Kary: 8 min. (Adamski, Tomczak, Kamyszek, Pedryc - po 2 min.)