W tym artykule dowiesz się o:
Bramkarz: Dawid Balcerek (Arged KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski)
Rewelacyjne wejście w meczu z Gwardią. Nie potrzebował szczególnej motywacji, bo właśnie w Opolu zrezygnowano z niego dwa lata temu. Odbudował się w Ostrovii i dał popalić niedawnym kolegom. Wszedł na boisko, gdy Ostrovia traciła kilka bramek. Pod koniec pierwszej połowy i przez kilka minut drugiej części odbijał praktycznie wszystkie piłki lecące w jego kierunku. Na 9 rzutów zatrzymał… osiem. Dzięki niemu beniaminek wrócił do gry o zwycięstwo i w końcówce przechylił szalę na swoją korzyść. Wprawdzie Balcerek potem nie był tak skuteczny, ale bez jego wkładu Ostrovia zapewne nie zaistniałaby w meczu z Gwardią.
Lewoskrzydłowy: Piotr Papaj (Torus Wybrzeże Gdańsk)
Kolejny raz mocny punkt Wybrzeża. Niedawno zadecydował z zwycięstwie z MMTS-em, kiedy wygrał dwie próby nerwów w karnych. Przeciwko Azotom był najskuteczniejszy na boisku, radził sobie z trudnych pozycji ze skrzydła, wykorzystał 4 z 5 karnych i utrzymywał Wybrzeże w grze o komplet punktów. Wprawdzie nie był bohaterem końcówki, ale bez jego trafień nie byłoby mowy o sensacyjnym sukcesie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Anita Włodarczyk i piłka nożna? No, no - zdziwicie się!
Lewy rozgrywający: Jędrzej Zieniewicz (Energa MKS Kalisz)
Odrodzenie po kiepskich tygodniach Zieniewicza i całego MKS-u. Kaliszanie dołowali i obsunęli się w tabeli, niebezpiecznie zbliżając się do strefy spadkowej. Przełom nastąpił w spotkaniu z Chrobrym. Zieniewicz nawiązał do występów z początku sezonu, liderował MKS-owi, to do niego trafiały najtrudniejsze i najważniejsze piłki. Rzucił 9 bramek i zasłużenie został uznany MVP spotkania, a kibice wybrali go zawodnikiem tygodnia.
Środkowy rozgrywający: Maciej Papina (Torus Wybrzeże Gdańsk)
Bohater tygodnia w Superlidze. Filigranowy rozgrywający prezentował się naprawdę dobrze w debiutanckim sezonie, kilka razy przyłożył rękę do niespodziewanych punktów Wybrzeża, ale końcówka meczu z Azotami to był majstersztyk w jego wykonaniu. Kolejny młody, zdolny, dynamiczny środkowy w stylu Luca Steinsa gubił obrońców, był dla nich za szybki. Rzucił cztery bramki, w tym trzy z rzędu w końcówce! Jego asysta w ostatniej akcji powinna promować Papinę w świecie piłki ręcznej. Mając kilka sekund na rozegranie decydującej akcji, ku zaskoczeniu wszystkich nie zdecydował się na rajd w stronę bramki, ale dojrzał na kole Nejca Zmavca i Słoweniec zapewnił sensacyjne zwycięstwo w Puławach. 21-latka trzeba bacznie obserwować, to kandydat co najmniej na solidnego ligowca.
Prawy rozgrywający: Paweł Podsiadło (Grupa Azoty Unia Tarnów)
Znów nieźle spisał się młody Gracjan Wróbel z MKS-u, świetnie w roli asystenta wypadł Alex Dujshebaev, ale na prawym rozegraniu postanowiliśmy wyróżnić gracza leworęcznego. Paweł Podsiadło był bohaterem końcówki meczu z Piotrkowianinem i nie sposób pominąć jego udziału w zwycięstwie, stąd nominacja na nietypowej pozycji kosztem mańkutów. Podsiadło rzucił decydujące bramki w końcówce, czasami bez wielkiego zastanowienia bombardował z dystansu i trafiał (7/8). Dzięki jego postawie Unia zdołała odwrócić losy meczu.
Prawoskrzydłowy: Aleksandr Buszkow (Grupa Azoty Unia Tarnów) Paweł Podsiadło punktował w końcówce meczu, wcześniejsze minuty należały do Saszy Buszkowa. Doświadczony Białorusin utrzymywał Unię w grze przed przerwą, kiedy zupełnie jej nie szło i wyraźnie przegrywała z Piotrkowianinem. Potem dołożył jeszcze pięć goli i pomógł odrobić straty. Unia w końcówce zaczęła dominować i zgarnęła komplet punktów.
Obrotowy: Nicolas Tournat (Industria Kielce) Kieleccy obrotowi biją resztę ligi na głowę w ataku, co Tournat udowodnił w spotkanie z MMTS-em. Francuz wykorzystał każdą okazję, aż dziewięć razy znalazł sposób na kwidzyńskich golkiperów. W pierwszej połowie w krótkim czasie rzucił pięć bramek i zbudował wysoką przewagę przed drugą częścią.