Siódemka kolejki PGNiG Superligi Kobiet

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Portal SportoweFakty.pl prezentuje zestawienie zawodniczek, które w naszej ocenie swoją postawą na parkiecie zasłużyły na miejsce w siódemce kolejki.

1
/ 8

Bramkarka: Weronika Gawlik (SPR Lublin) [4]

Bramkarka SPR-u Lublin rozegrała dwa znakomite spotkania przeciwko drużynie KGHM Metraco Zagłębia Lubin. Zatrzymywała rywalki w naprawdę trudnych sytuacjach, skutecznie pozbawiając je pewności siebie. Dyrygowała defensywą lublinianek, a kiedy koleżanki były już bezradne, przeważnie ratowała im skórę udanymi obronami.

2
/ 8

Lewe skrzydło: Joanna Załoga (KPR Jelenia Góra) [11]

Człowiek orkiestra. Te słowa chyba najlepiej charakteryzują boiskowe poczynania Joanny Załogi, która po raz kolejny wykazała się najlepszą skutecznością w meczu, wszechstronnością a także zmiennością pozycji. Rzuciła rywalkom aż jedenaście bramek, co stanowi niemalże połową wszystkich goli zdobytych przez KPR.

3
/ 8

Lewe rozegranie: Alina Wojtas (SPR Lublin) [11]

Dziesięć trafień w pierwszym i dziesięć w drugim meczu przeciwko KGHM Metraco Zagłębiu Lubin - oto dorobek lubelskiej rozgrywającej. Zupełnie bezkarnie poczynała sobie w drugiej linii, bombardując bramkę Miedziowych mocnymi rzutami. Świetnie też współpracowała z koleżankami, które obsługiwała celnymi podaniami.

4
/ 8

Środek rozegrania: Karolina Semeniuk-Olchawa (KGHM Metraco Zagłębie Lubin) [11]

Najskuteczniejsza zawodniczka Miedziowych w Lublinie. Swoje umiejętności strzeleckie pokazała przede wszystkim w drugim spotkaniu, w którym na listę strzelców wpisywała się aż dziesięciokrotnie. Momentami jako jedyna potrafiła przedostać się przez dobrze prosperującą defensywę SPR-u i oddać precyzyjny rzut na bramkę. Nie bała się też brać odpowiedzialności na swoje barki.

5
/ 8

[b]Prawe rozegranie: Aleksandra Kobyłecka (Politechnika Koszalińska) [4]

[/b]Politechnika Koszalińska pokazała w Gdyni, że zupełnie na poważnie myśli o wywalczeniu brązowego medalu mistrzostw Polski. Niezły dwumecz przeciwko mistrzyniom Polski zaliczyła Aleksandra Kobyłecka, której momentami defensorki Vistalu nie potrafiły upilnować. Bardzo dobrze zagrała zwłaszcza w drugim meczu.

6
/ 8

Prawe skrzydło: Katarzyna Koniuszaniec (Vistal Łączpol Gdynia) [6]

Mimo że mistrzynie Polski nie zagrały przeciwko Politechnice Koszalińskiej tak, jak od nich oczekiwano, to poszczególne zawodniczki robiły co mogły, żeby ich zespół wypadł jak najlepiej. Na swoim poziomie zaprezentowała się m.in. Katarzyna Koniuszaniec. Dzięki jej bramkom w drugim pojedynku Vistal odrobił straty i wygrał całe zawody.

7
/ 8

Kołowa: Karolina Jasinowska (Ruch Chorzów) [4]

Obrotowa Ruchu Chorzów od początku roku nie była w najwyższej dyspozycji, przez co straciła również miejsce w reprezentacji Polski. Jednak w bardzo ważnym meczu ze Startem Elbląg, spisywała się wyśmienicie. Rzuciła rywalkom osiem bramek oraz wywalczyła kilka rzutów karnych. To wielki wkład w wygraną Niebieskich.

8
/ 8

Ławka rezerwowych:

Bramkarka: Martyna Kozłowska (KPR Jelenia Góra) [1] Lewe skrzydło: Kinga Grzyb (Ruch Chorzów) [9] Lewe rozegranie: Justyna Domnik (Aussie Sambor Tczew) [6] Środek rozegrania: Kamila Skrzyniarz (KSS Kielce) [12] Prawe rozegranie: Agnieszka Wolska (Start Elbląg) [7] Prawe skrzydło: Małgorzata Majerek (SPR Lublin) [16] Kołowa: Joanna Dworaczyk (Politechnika Koszalińska) [4]

Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu SportoweFakty.pl

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
miner-10
7.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
he he he dobre...  
iya
7.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A to dopiero żart :)) Iwonka Szafulska obrotową /wyróżniona na ławce rezerwowych/!!! A w którym momencie dwumeczu w Gdyni zagrała na kole ? he, he sportowefakty.pl - wstyd, a autor "popisał się Czytaj całość