W tym artykule dowiesz się o:
Bramkarz: Tomislav Stojković (Gaz-System Pogoń Szczecin) [1]
Bramkarz Gaz-System Pogoni Szczecin w meczu z Gwardią Opole pokazał, że swój fach zna bardzo dobrze. Mimo lekkiego urazu zagrał koncertowo. Pierwszą bramkę wpuścił dopiero w 9. minucie zawodów, a sytuacji strzeleckich Gwardzistom nie brakowało, w tym także tych wydawać by się mogło stuprocentowych, jak rzuty karne. Tych wpuścił zaledwie dwa przy czterech wybronionych. To w dużej mierze jego zasługa, że do przerwy po stronie strat było zaledwie 9 bramek. Trenerzy Pogoni, nie chcąc pogłębienia jego urazu, zmienili go od początku drugiej połowy. Wynik jednak już wtedy był rozstrzygnięty. W Opolu na pewno zapamiętają to nazwisko.
Lewe skrzydło: Rafał Biegaj (SPR Chrobry Głogów) [1]
Chrobry Głogów sprawił dużą niespodziankę pokonując w Mielcu tamtejszą Stal. W mocno przebudowanym zespole z Głogowa kluczową rolę odgrywają nowi zawodnicy. Bardzo szybko w PGNiG Superlidze zaaklimatyzował się Rafał Biegaj, który od początku sezonu jest mocnym punktem Chrobrego. Nie inaczej było w Mielcu, gdzie młody skrzydłowy zdobył siedem bramek i wespół z Yurim Gromyko był najskuteczniejszym zawodnikiem głogowskiego zespołu.
Lewe rozegranie: Mariusz Jurkiewicz (Orlen Wisła Płock) [2]
Orlen Wisła Płock bez większych problemów pokonała Górnika Zabrze. Kolejny udany występ w barwach Nafciarzy zaliczył Mariusz Jurkiewicz. Świetna forma reprezentanta Polski w pierwszych meczach sezonu sprawiła, że kibice w Płocku szybko przestali tęsknić za Michałem Kubisztalem. "Kaczka" w spotkaniu z Górnikiem był liderem zespołu. Świetnie prezentował się w defensywie, nie zawodził także w ataku, zdobywając sześć bramek.
Środek rozegrania: Grzegorz Tkaczyk (Vive Targi Kielce) [1]
Vive Targi Kielce w spotkaniu drużyn walczących o najwyższe cele zdeklasowało Azoty Puławy. Mistrzowie Polski po raz kolejny stanowili monolit. Na wyróżnienie na pewno zasłużył Grzegorz Tkaczyk, który na parkiecie pojawił się w drugiej połowie. "Młody" wniósł do gry kielczan spore ożywienie, z dużą łatwością rzucił sześć bramek, można powiedzieć, że dobił rywala.
Prawe rozegranie: Witalij Titow (KPR Legionowo) [1]
KPR Legionowo sprawił sporą niespodziankę pokonując u siebie MMTS Kwidzyn. W premierowym zwycięstwie beniaminka duży udział miał Witalij Titow. Nowy rozgrywający legionowskiej drużyny w trudnych momentach brał na siebie ciężar zdobywania bramek, nie bał się ryzykownych rzutów z dystansu. Do bramki brązowego medalisty trafił osiem razy.
Prawe skrzydło: Jacek Wardziński (Gaz-System Pogoń Szczecin) [1]
Prawoskrzydłowy Gaz-System Pogoni Szczecin w pewnie wygranym spotkaniu z Gwardią Opole zanotował świetną skuteczność rzutową. Już po 11 minutach na jego koncie znajdowały się cztery bramki. To właśnie jego trafienia pozwoliły szczecinianom szybko wypracować imponujące prowadzenie. Jacek Wardziński był też najszybszy w kontrze. Gdyby trenerzy nie postanowili dać mu odpocząć w drugiej połowie, jego dorobek bramkowy byłby jeszcze okazalszy.
Kołowy: Muhamed Toromanović (Orlen Wisła Płock) [2]
Orlen Wisła Płock jak na razie na krajowym podwórku nie spotkała godnego przeciwnika. Nafciarze w minionej kolejce pokonali Górnika Zabrze. W świetnie spisującym się zespole wicemistrza Polski nie brakowało wyróżniających się zawodników. Jednym z nich był Mohamed Toromanović. Bośniak bardzo dobrze radził sobie w walce na kole z byłymi kolegami Michałem Kubisztalem i Adamem Twardo. Do bramki Górnika trafił sześć razy, w końcówce popisując się efektownym rzutem.
Ławka rezerwowych: Bramkarz: Marin Sego (Orlen Wisła Płock) [2] Lewe skrzydło: Wojciech Gumiński (MKS Zagłębie Lubin) [2] Lewe rozegranie: Paweł Genda (MMTS Kwidzyn) [1] Środek rozegrania: Kamil Ciok (KPR Legionowo) [1] Prawe rozegranie: Przemysław Zadura (MMTS Kwidzyn) [2] Prawe skrzydło: Valentin Ghionea (Orlen Wisła Płock) [2] Kołowy: Yuri Gromyko (SPR Chrobry Głogów) [1]
* Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu SportoweFakty.pl