Bez Szmala i Bieleckiego ani rusz, Biegler prawie na piątkę - oceny SportoweFakty.pl po turnieju Supercup 2013

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Polski zajęła 2. miejsce podczas turnieju Supercup 2013 w Niemczech. Zespołowi, poszczególnym graczom oraz trenerowi postanowiliśmy wystawić ocenę końcową za wszystkie trzy występy.

1
/ 6

[b]Bramkarze:

[/b]Sławomir Szmal - 5 (4; 4; 6) - Znaczy kapitan. Ostoja naszej drużyny, człowiek, który w pojedynkę może przesądzić losy spotkania. Choć patrząc na oceny za poszczególne występy "piątka" Szmalowi z pewnością ze średniej nie wychodzi, to w naszej ocenie zasłużył właśnie na taką notę. Niedościgniony wzór dla pozostałych golkiperów naszej kadry, w meczu z Niemcami zamurował bramkę w I połowie. Bez "Kasy" nie mamy po co jechać do Danii.

Marcin Wichary - 3,5 (b.o.; 3,5; b.o.) - Było w porządku ale bez szału. Ocena jego występu w Niemczech jest o tyle trudna, że na dobrą sprawę zagrał łącznie może dwadzieścia minut.

Piotr Wyszomirski - 4 (b.o.; b.o.; 4) - Po długiej przerwie przypomniał o sobie nie tylko kibicom w Polsce, ale przede wszystkim trenerowi Bieglerowi, notując kilka dobrych interwencji w końcówce spotkania z Niemcami. Widać, że wyjazd za granicę wyszedł mu na dobre, ale ciężko będzie mu pokonać "Wichurę" w walce o bilet do Danii.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

2
/ 6

[b]Rozgrywający:

[/b]Karol Bielecki - 4,5 (4; 5; 4) - Trzynaście bramek w trzech meczach podczas turnieju Supercup na stałe powinno zamknąć usta wszelkim malkontentom narzekającym na powoływanie Bieleckiego do kadry. "Kola" w Niemczech był naszym najlepszym rozgrywającym, mimo że oczywiście nie ustrzegł się błędów. Nie bał się rzucać, regularnie próbował współpracować z obrotowym. Już teraz może być pewien wyjazdu na styczniowe ME.

Piotr Chrapkowski - 3,5 (b.o.; 3,5; 3,5) - Wydaje się, że wykorzystał swoją szansę i pokazał trenerowi Bieglerowi, że może być ważnym ogniwem drużyny, jeśli nie teraz, to z pewnością w przyszłości. Pisaliśmy o tym już po spotkaniu z Niemcami - szkoda, że nie dostał więcej szansy gry w ofensywie, która jest przecież jego silniejszą stroną niż występy w defensywie.

Bartłomiej Jaszka - 2,5 (2,5; 3; 2,5) - W przypadku środkowego rozgrywającego kadry wystarczy napisać - bez zmian. Jaszka w klubie, w Bundeslidze i europejskich pucharach, to całkiem inny Jaszka niż ten w reprezentacji. Nadal jest to jednak środkowy nr 2 naszej drużyny.

Mariusz Jurkiewicz - 4 (4; b.o.; b.o.) - Krótki, bo może łącznie trzydziesto- albo czterdziestominutowy występ przeciw Egiptowi to trochę za mało by wystawić mu pełną ocenę za cały turniej, jednak pomimo tego Jurkiewicz pokazał ile znaczy dla drużyny zarówno w defensywie (zdecydowany lider), jak i od niedawna w ataku.

Michał Kubisztal - 2 (b.o.; b.o.; 2) - Jeden z największych przegranych turnieju w Niemczech. Po pierwsze z tego powodu, że najprościej w świecie rozczarowywał swoją grą, po drugie z tego względu, że z uwagi na kontuzje w drużynie zmuszony był grać głównie na środku defensywy. Gdyby nie uniwersalność w ofensywie już teraz powinien być niżej w hierarchii od Chrapkowskiego.

Robert Orzechowski - 3,5 (3; 3; 4) - Przyzwoity turniej próbowanego dotychczas na skrzydle Orzechowskiego. Niczym specjalnym nie zaskoczył, niczym też nie rozczarował. Wiadomo było, że dla rywali nie będzie zbyt dużym zagrożeniem z drugiej linii, starał się jednak dużo współpracować ze skrzydłem i kołem. Martwić może jedynie gra w obronie, gdzie regularnie ogrywany był czy to przez rozgrywających (Szwecja), czy kołowych (Niemcy).   Tomasz Rosiński - 4 (3; 5; b.o.) - Na chwilę obecną - nr 1 wśród środkowych rozgrywających polskiej kadry. Zwłaszcza mecze ze Szwedami i Niemcami pokazały, ile nasza reprezentacja utraciła na nieobecności Rosińskiego na ME 2012 i MŚ 2013. Liczymy jednak, że w styczniu "Rosa" będzie liderował naszej drużynie podczas mistrzostw w Danii.

Michał Szyba - 3.5 (3,5; 3; 3,5) - Ciekawe wejście do pierwszej reprezentacji zanotował rozgrywający Azotów. Przebojowe akcje i "wjazdy" na szósty metr pozwoliły mu zdobyć kilka bramek, do tego w miarę przyzwoicie prezentował się też w defensywie. Z taką grą może liczyć na kolejne powołania od trenera Bieglera, który już chyba na dobre zapomni o Marku Szperze.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

3
/ 6

[b]Skrzydłowi:

[/b]Michał Daszek - 1,5 (1,5; 1,5; 2) - Po świetnym wprowadzeniu do reprezentacji w meczu el. ME ze Szwedami, w Niemczech skrzydłowy MMTS-u Kwidzyn wypadł zdecydowanie poniżej przeciętnej. Daszek fatalnie prezentował się zwłaszcza jeśli chodzi o skuteczność rzutów, nad czym musi zdecydowanie popracować.

Damian Kostrzewa - 3 (5; 2; 2,5) - Może i nie zachwycił, ale weźmy poprawkę na to, że cały turniej rozegrał na kole. Eksperyment Michaela Bieglera ze skrzydłowym Stali na obrocie nie przekonał nas zbytnio, podobnie zresztą jak i sporą grupę kibiców. Szkoda, że Kostrzewa ani raz nie zagrał na swojej nominalnej pozycji, bo jesteśmy pewnie że tam miałby o wiele więcej do pokazania.

Przemysław Krajewski - 3,5 (b.o.; 4,5; 3) - Krajewski może być zadowolony ze swojego występu w Niemczech. W spotkaniu ze Szwedami zanotował prawdziwe wejście smoka, szybko zdobywając cztery bardzo efektowne bramki. W niedzielę już tak dobrze nie było, a sam zawodnik był chyba zbyt pewny siebie, nie wykorzystując kilku prostych sytuacji (kontra, karny, dobitka swojego rzutu). Nie zabrakło mu jednak chęci i przebojowości, co doceniamy.

Patryk Kuchczyński - 3 (1; 5; 3) - Oceny w poszczególnych meczach mówią chyba same za siebie. Od dramatu w meczu z Egiptem, przez kapitalny występ ze Szwedami, do bezbarwnej gry z Niemcami - Kuchczyński w pełnej okrasie. Skrzydłowy Górnika to jednak nadal zdecydowana "jedynka" na naszym prawym skrzydle i ciężko oczekiwać, by ktoś wkrótce wygryzł go z pierwszego składu.

Adam Wiśniewski - 3,5 (4; 3,5; 3) - Stały, równy poziom, czego może nie potwierdzają nasze oceny. "Gadżet" w kadrze to zawsze jednak pewność co najmniej dwóch lub trzech bramek i wielkiej waleczności w defensywie. W Danii z pewnością go nie zabraknie i dobrze dla naszej drużyny.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

4
/ 6

[b]Obrotowi:

[/b]Piotr Grabarczyk - 3,5 (3,5; 3,5; b.o.) - Standardowy występ "Grabara", czyli przyzwoicie w defensywie, ale bez wybitnego błysku. Nie ustrzegł się błędów i problemów w rywalizacji z kołowymi, ale też z meczu na mecz było mu coraz trudniej ze względu na zmianę partnera do gry na środku obrony. Pozytywnie zaskoczył zaś w ofensywie, gdzie w spotkaniu ze Szwedami zdobył bramkę i wywalczył rzut karny.

Kamil Syprzak - 3,5 (1,5; 2,5; 4,5) - Po dwóch słabych pierwszych meczach odpalił w starciu z Niemcami. Odpalił też z tego względu, że nareszcie więcej okazji do gry dał mu trener Biegler. "Sypa" podczas Supercup potrzebował przede wszystkim minut i regularnej gry, by przyzwyczaić się do podań rozgrywających, ale tych otrzymał odpowiednią ilość dopiero w ostatnim spotkaniu.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

5
/ 6

[b]Trener:

[/b]Michael Biegler - 4,5 (3,5; 4,5; 5) - Po spotkaniu z Egiptem można było mieć do niemieckiego szkoleniowca wiele uwag, ale meczami ze Szwecją i Niemcami zasłużył sobie na wysoką ocenę. Po pierwsze poważnie odmienił grę swojego zespołu przed starciami z trudniejszymi rywalami, po drugie zaś mając do dyspozycji bardzo poważnie okrojony skład jego drużyna grała na bardzo przyzwoitym poziomie. Biegler nie bał się eksperymentować, nie bał się też stawiać na "nowych" zawodników w decydujących fragmentach spotkań. Uwagi można mieć wyłącznie do eksperymentu z Damianem Kostrzewą na kole. Ogólnie jednak turniejem w Niemczech Biegler wprowadził wśród polskich kibiców trochę więcej optymizmu przed styczniowymi mistrzostwami Europy.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

6
/ 6

Zespół:

Reprezentacja Polski - 4,5 (2,5; 4,5; 4,5) - Bez braci Jureckich i Krzysztofa Lijewskiego, a w ostatnim meczu również bez Tomasza Rosińskiego, Mariusza Jurkiewicza i Piotra Grabarczyka - tak osłabiona kadra zajęła 2. miejsce na solidnie obsadzonym turnieju i w starciach z przyzwoitymi rywalami zagrała dobrze. Cały czas naszą najmocniejszą stroną pozostaje bramka, z optymizmem można patrzeć na grę obrony (zwłaszcza w pełnym składzie!), pozytywne zmiany nastąpiły także na rozegraniu (Rosiński!). W ogólnym rozrachunku zawiedli jedynie skrzydłowi, też ciężko było Kamilowi Syprzakowi nawiązać do gry Bartosza Jureckiego. Wydaje się jednak, że po turnieju w Niemczech na ME w Danii spoglądać możemy z większym optymizmem i ... nadziejami?

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (13)
avatar
hbll
5.11.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nie generalizujmy. Są gracze doskonali na swoich pozycjach, są tacy, którzy sobie nie radzą, a są i tacy, którzy mogą sobie radzić na więcej niż jednej pozycji. Praworęczni rozgrywający tacy ja Czytaj całość
avatar
Handball Mielec
4.11.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Koli zawsze siedział rzut. Jest chyba już tylko jedyną taką klasyczna lewą polowka. Czyli mocny rzut, a w ostateczności ładne podanie do kola. Bo te nowe polowka są wszechstronne czyli że wszę Czytaj całość
avatar
Handball Mielec
4.11.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kasa to jest klasa. Bez Sławka nie ma co liczyc na wyjście z grupy.  
avatar
haketa GKW
4.11.2013
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
no i ME zabrac Wyszomirskiego lub jakiegos innego młodego zdolnego a nie zabierac dwoch starszych..  
avatar
haketa GKW
4.11.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
nie zgadzam sie z opinia na temat Orzechowskiego, ze wiskszośc bramek wpadala z prawej strony bo z tego co oglądałem to wydaje mi sie że wiekszośc wpadala z srodka i lewej polowki obrony Chrapk Czytaj całość