LM: Veszprem, Kiel czy Barcelona - która z drużyn będzie rywalem Vive w Final Four?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

MKB Veszprem, THW Kiel i FC Barcelona - to potencjalni rywale szczypiornistów Vive Tauronu Kielce w turnieju Final Four Ligi Mistrzów. Z którą z tych ekip zmierzą się w półfinale kielczanie?

1
/ 4

Dla polskiego zespołu występ w tegorocznym turnieju Final Four będzie drugim w historii. Przed dwoma laty, w sezonie 2012/13, kielecka ekipa wywalczyła prawo występu w Kolonii po zwycięskim dwumeczu z Metalurgiem Skopje. W półfinałowym spotkaniu turnieju Vive nie sprostało jednak FC Barcelonie, przez co ostatecznie wystąpiło w pojedynku o 3. lokatę w rozgrywkach. Po pasjonującym meczu kielczanie pokonali wówczas THW Kiel i zakończyli zmagania na najniższym stopniu podium.

Jak drużyna Talanta Dujszebajewa poradzi sobie w Kolonii w tym roku? Wśród potencjalnych rywali mistrzów Polski ponownie są szczypiorniści FC Barcelony oraz THW Kiel. Stawkę uczestników turnieju Final Four uzupełnia ponadto mistrz Węgier, MKB Veszprém. Która z tych drużyn będzie przeciwnikiem kieleckich zawodników? [ad=rectangle]

Losowanie: Kielczanie swojego rywala w Final Four Ligi Mistrzów poznają we wtorek tuż po godzinie 12:00. Wówczas w Palais Flora w Kolonii odbędzie się ceremonia losowania par półfinałowych, którą poprzedzi zaplanowana na godz. 11:30 konferencja prasowa.

Procedura losowania: Żaden z uczestników turnieju Final Four nie będzie rozstawiony. Najpierw poznamy gospodarzy meczów półfinałowych, a następnie dolosowaną zostaną do nich pozostałe drużyny.

Terminy gier: Turniej Final Four rozegrany zostanie w dniach 30-31 maja. Godziny meczów półfinałowych oraz kolejność gier poznamy podczas wtorkowej konferencji prasowej.

Relacja LIVE z wtorkowego losowania par turnieju Final Four Ligi Mistrzów dostępna będzie na łamach naszego portalu. Zapraszamy już na godz. 11:00!

2
/ 4

MKB Veszprém (Węgry)

Mistrzowie Węgier drugi rok z rzędu zdołali wywalczyć miejsce w turnieju Final Four w Kolonii. Po tym, jak prowadzona przez Antonio Carlosa Ortegę drużyna przed rokiem zakończyła finałową rozgrywkę na 4. miejscu, w tym sezonie Madziarzy liczą na poprawienie wyniku i występ w wielkim finale.

[ad=rectangle] Siłą Veszprém jest bez wątpienia bardzo solidna obsada rozegrania - liderem drużyny jest plasujący się na 2. miejscu w klasyfikacji strzelców Momir Ilić (103 bramki w 14 meczach), którego wspierają niezwykle doświadczeni Laszlo Nagy, Chema Rodriguez iChristian Zeitz. Każdy z tych zawodników doskonale współpracuje z obrotowymi, dzięki czemu Renato Sulić lub Andreas Nilsson w każdym meczu mają co najmniej kilka dogodnych okazji do zdobycia bramki.

Ogromny wpływ na tegoroczne sukcesy Madziarów miał też Roland Mikler. Sprowadzony przed sezonem golkiper przebojem wdarł się do pierwszego składu zespołu, zmuszając do oglądania meczów z ławki tak doświadczonego i zasłużonego dla klubu bramkarza jak Mirko Alilović. Węgier już kilkukrotnie znalazł się w obecnych rozgrywkach w siódemce kolejki, co tylko potwierdza jego klasę.

1/4 finału Ligi Mistrzów:

Paris Saint-Germain - MKB Veszprém 24:24 MKB Veszprém - Paris Saint-Germain 34:28

Kadra MKB Veszprém:

Wyniki osiągnięte w ostatnich latach:

SezonRozgrywkiMiejsce
2013/2014Liga MistrzówFinal Four
2012/2013Liga Mistrzów1/4 finału
2011/2012Liga MistrzówTOP 16
2010/2011Liga MistrzówTOP 16
2009/2010Liga Mistrzów1/4 finału
3
/ 4

THW Kiel (Niemcy)

Dwa triumfy, jeden przegrany finał, 4. miejsce w turnieju Final Four oraz ćwierćfinał rozgrywek - tak prezentują się wyniki osiągnięte przez THW Kiel w Lidze Mistrzów na przestrzeni ostatnich pięciu sezonów. Jedna z najbardziej utytułowanych ekip zagra w Kolonii po raz piąty i po zeszłorocznym niepowodzeniu w finale rozgrywek spróbuje sięgnąć po czwarty tytuł. [ad=rectangle] Zebry awans do turnieju finałowego wywalczyły eliminując węgierskie Pick Szeged. Rewanżowy mecz obu tych ekip pokazał jak ogromny wpływ na wyniki kilończyków mają bramkarze - po tym jak ze względu na kontuzję lub chorobę ze składu wypadli Andreas Palicka i Johan Sjostrand, dostępu do bramki Kiel bronili młody Kim Sonne-Hansen oraz 42-letni Steinar Ege. Efekty tego były przeciętne, ale wracający do gry Palicka dał kibicom swym występem w rewanżowym meczu z Pick nadzieję na kolejne sukcesy.

Prawdziwe bogactwo szkoleniowiec Zebr Alfred Gislason ma przede wszystkim na rozegraniu, gdzie wystawić może dwa równorzędne tria. Jednymi z najlepszych graczy świata są Joan Canellas i Domagoj Duvnjak, do wysokiej dyspozycji powraca Filip Jicha, a prawdziwymi dżokerami w talii Gislasona mogą zostać Steffen Weinhold lub Aron Palmarsson. Kiel to jednak nie tylko rozgrywający - Zebry coraz lepiej radzą sobie w defensywie 3:2:1, a i na kole oraz prawym skrzydle dysponują dobrymi zawodnikami.

1/4 finału Ligi Mistrzów:

Pick Szeged - THW Kiel 31:29 THW Kiel - Pick Szeged 31:23

Kadra THW Kiel:

Bramkarze: Steinar Ege, Andreas Palicka, Johan Sjostrand, Kim Sonne-Hansen.

Obrotowi: Fynn Ranke, René Toft Hansen, Patrick Wiencek.

Wyniki osiągnięte w ostatnich latach:

SezonRozgrywkiMiejsce
2013/2014Liga Mistrzówfinalista
2012/2013Liga MistrzówFinal Four
2011/2012Liga Mistrzówtriumfator
2010/2011Liga Mistrzów1/4 finału
2009/2010Liga Mistrzówtriumfator
4
/ 4

FC Barcelona (Hiszpania)

Po raz dwunasty w historii, a piąty od czasu zmiany formuły rozgrywek (Final Four) zagrają w półfinale Ligi Mistrzów szczypiorniści FC Barcelony. Duma Katalonii zameldowała się w finałowej czwórce w przytupem. Najpierw w fazie TOP 16 zawodnicy Xaviego Pascuala rozbili AaB Aalborg Handbold (jeden z meczów wygrywając 31:11), by w ćwierćfinale pokonać RK Prvo Plinarsko Društvo Zagrzeb (43:21 w rewanżowym spotkaniu). [ad=rectangle] Co ciekawe, spośród tegorocznych uczestników turnieju Final Four, Barcelona posiada zarówno najlepszy atak (466 trafień), jak i defensywę (357 straconych bramek). Zdecydowanym liderem zespołu jest wybrany najlepszym piłkarzem ręcznym 2014 roku Nikola Karabatić, od którego w głównej mierze zależą poczynania ofensywne katalońskiej drużyny. Pierwszą armatą drużyny jest natomiast Kiril Lazarov, który w 14 spotkaniach zdobył 99 bramek.

Mocnymi punktami FCB są też bramkarze - grający dla reprezentacji Kataru Danijel Sarić oraz młody Hiszpan Gonzalo Perez de Vargas. Podobne połączenie doświadczenia z młodością zobaczyć możemy na skrzydłach, gdzie dopiero uczących się fachu zmienników mają Gudjon Valur Sigurdsson i Victor Tomas. Skład zespołu dopełniają utytułowani kołowi Cedric Sorhaindo i Jesper Noddesbo, którzy już nieraz decydowali o sukcesach Barcy.

1/4 finału Ligi Mistrzów:

RK Prvo Plinarsko Drustvo Zagrzeb - FC Barcelona 23:25 FC Barcelona - RK Prvo Plinarsko Drustvo Zagrzeb 43:21

Kadra FC Barcelony:

Wyniki osiągnięte w ostatnich latach:

SezonRozgrywkiMiejsce
2013/2014Liga MistrzówFinal Four
2012/2013Liga Mistrzówfinalista
2011/2012Liga Mistrzów1/4 finału
2010/2011Liga Mistrzówtriumfator
2009/2010Liga Mistrzówfinalista
Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (46)
avatar
Adam Oksiuta
21.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Teoretycznie najłatwiejszy rywal do pokonania to Veszprem, a najtrudniejszy to Barcelona. Może więc po środku, czyli Kiel? A potem finał z Barcą? ;)  
Lolek
21.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Byleby uniknąć BArcelony, ale znając życie, właśnie na nich trafią Kielczanie. Pozostałe dwie drużyny są jak najbardziej do ogrania. Ze względu, że turniej będzie w niemczech, łatwiej byłoby ch Czytaj całość
KibicAzotów
21.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Uważam że tu już nie ma słabych drużyn i Kielce mają na tyle silną i dobrą ekipę że są w stanie ograć zarówno Kiel jak i Barcelone jak i Veszprem. Węgrów lubię, Hiszpanów też więc chciałbym by Czytaj całość
mkey
21.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja bym się tak pewnie co do Kiel nie wypowiadał. Pamiętajmy jak wyglądają występy drużyn z Bundes w FF. Rok temu Madziarzy się cieszyli z Kiel.  
avatar
JarekczyMarek
21.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Najlepsza chyba byłaby dla Was Barcelona, ale kogo byście nie wylosowali to i tak wierze, że finał jest Wasz. Trzymam kciuki, bo reprezentujecie Kielce ale i całą polską piłkę ręczną. Powodzeni Czytaj całość