W tym artykule dowiesz się o:
Bramkarz: Sławomir Szmal (Polska)
Golkiper reprezentacji Polski znakomicie zrehabilitował się za nieudany występ w sobotę przeciwko Norwegii. Białorusini mieli duże problemy, by posłać piłkę do strzeżonego przez niego bramki. 37-letni zawodnik obronił 11 rzutów, notując 41-procentową skuteczność. Spędził na boisku niecałe trzy kwadranse, po czym trener Michael Biegler dał dłużej pograć Piotrowi Wyszomirskiemu.
Lewe skrzydło: Dejan Manaskow (Macedonia)
Macedoński skrzydłowy w kolejnym meczu potwierdził, że rozgrywa swój najlepszy turniej w karierze. W zremisowanym 31:31 starciu z Norwegią nie opuścił boiska choćby na sekundę. Zakończył je z dorobkiem 5 goli, które zdobywał w różnych okolicznościach. Jego rzutowa skuteczność wyniosła 63 procent.
Lewe rozegranie: Espen Lie Hansen (Norwegia)
Z wyborem zawodnika na tą pozycję był największy problem, ponieważ w poniedziałkowych zmaganiach nikt na niej nie olśnił. Najkorzystniejsze wrażenie pozostawił po sobie jednak Norweg, który zamienił na bramkę 4 z 6 oddanych rzutów i odznaczał się zadziornością w defensywie. Zablokował 2 rzuty rywali oraz dwukrotnie otrzymał 2-minutowe wykluczenie.
Środek rozegrania: Michał Jurecki (Polska)
Przeciwko Białorusi zanotował kolejny występ bliski mianu "genialnego". Złość, która emanowała od niego po porażce z Norwegią, dodatkowo go nakręciła i po jego akcjach rywale zazwyczaj nie mieli co zbierać. Zapisał na swoim koncie 9 goli (skuteczność 82 procent) i 5 asyst, dzięki czemu utrzymał miejsce w czołówce kilku indywidualnych rankingów.
Prawe rozegranie: Kirył Łazarow (Macedonia)
Kapitan Macedończyków w końcu zagrał podczas EHF Euro 2016 na miarę oczekiwań. W konfrontacji z Norwegami idealnie pokazał, co to znaczy być liderem zespołu i nieomal nie poprowadził go do sensacyjnej wygranej. Znakomicie rzucał z drugiej linii (7/9 - 78 proc.), był także skuteczny przy karnych (4/5 - 80 proc.). Do 11 zdobytych bramek dołożył 3 asysty.
Prawe skrzydło: Michał Daszek (Polska)
Na taką wersję prawoskrzydłowego jak w potyczce z Białorusią czekają wszyscy kibice w Polsce. Gracz Orlen Wisły Płock zanotował zdecydowanie najbardziej udany występ w turnieju, nie dając dojść do głosu negatywnym emocjom i wielokrotnie zachowując zimną krew. Na białoruską bramkę oddał łącznie 5 rzutów i wszystkie zakończyły swój lot w siatce. 3 gole zdobył po ładnych akcjach ze skrzydła. Zaliczył też 2 asysty.
Koło: Joakim Hykkerud (Norwegia)
Norweski obrotowy spędził na boisku zaledwie nieco ponad 20 minut, ale jego upilnowanie stwarzało macedońskim obrońcom wiele trudności. Trzykrotnie wypracował sobie pozycję rzutową na kole i w takich okolicznościach nie doświadczył ani jednego niepowodzenia. Łącznie pokonał bramkarza rywali 4 razy.