W tym artykule dowiesz się o:
Niedzielny kibic piłki ręcznej kilka miesięcy temu nie miał prawa go znać. Kus był solidnym ligowcem, od lat grającym w Azotach Puławy. Jazda bez trzymanki zaczęła się wiosną ubiegłego roku. - Vive Tauron Kielce interesuje się Mateuszem Kusem - gruchnęło w mediach. - Wierzę w jego umiejętności, chęć pracy oraz charakter, który na pewno będzie chciał pokazać - mówił prezes mistrzów Polski, Bertus Servaas.
28-latek podpisał kontrakt z trzecim klubem Europy, zadebiutował w Lidze Mistrzów, za moment może założyć koszulkę z orzełkiem na piersi. A wśród kibiców wciąż ma więcej przeciwników niż zwolenników. Mówią, że do międzynarodowego poziomu nie dorasta. Dujszebajew ma w tej sprawie inne zdanie. Kus to kapitalny przykład dla innych ligowców - ciężko pracując, przy odrobinie szczęścia, można chwycić pana Boga za nogi.
Praworęczny rozgrywający od kilku lat jest jednym z czołowych strzelców ligi francuskiej. W Ligue 1 odnalazł się po tym, jak zabrakło dla niego miejsca w składzie Vive Tauronu. Nad Loarą gra już piąty sezon. Wystąpił w 112 meczach i zdobył 534 bramki. Skład USAM Nimes Gard trudno sobie bez niego wyobrazić.
Michael Biegler początkowo Podsiadłę zapraszał na zgrupowania często. W końcu 30-latek wypadł jednak z kręgu zainteresowań selekcjonera. Jego dorobek w reprezentacji zamknął się na 5 meczach i 2 golach. Teraz powalczy o szansę na to, by go poprawić. Trudno mu będzie jednak wygrać rywalizację z Karolem Bieleckim, Michałem Jureckim oraz Piotrem Chrapkowskim.
Zobacz wideo: "Praca, praca, praca". Szczypiorniści na kursie do Rio
{"id":"","title":"","signature":""}
27-latek w drużynie narodowej jest prawie jak nowy. Jako pierwsi do reprezentacji Polski zaprosili go Daniel Waszkiewicz oraz Damian Wleklak. Gierak w czerwcu 2012 roku pojechał na zgrupowanie Biało-Czerwonych przed meczami z Litwą w eliminacjach mistrzostw świata. Zadebiutował. Koszulkę z orzełkiem na piersi założył dwukrotnie. Teraz wraca do gry.
Gierak zasłużył sobie na powołanie solidną pracą i dobrymi występami w Szczecinie. Dawno nie był w tak wysokiej formie jak dziś. Sam wielkich nadziei na występ w Gdańsku sobie jednak nie robi. - Są w kadrze zawodnicy, którzy prezentują naprawdę wysoki poziom i grają w niej już całkiem długo - mówi. - Ja, można powiedzieć, jako nowy zawodnik będę miał bardzo trudno.
Wicemistrz świata z 2007 roku wraca do kadry po czterech latach przerwy. - Doskwierały mi plecy. W związku z tym - po wcześniejszej rozmowie z trenerem - doszliśmy do wniosku, że nie będę grał w tej reprezentacji. Nigdy nie powiedziałem jednak, że rezygnuję na stałe. Mówiłem tylko, że potrzebuję przerwy ze względu na zdrowie - wyjaśnia skrzydłowy Vive Tauronu Kielce w rozmowie z WP SportoweFakty.
Teraz Jachlewski znów może zagrać w narodowych barwach. - Od pewnego czasu z moim zdrowiem było lepiej, ale nie mogłem tak po prostu pójść i powiedzieć trenerowi: "wracam, proszę mnie powołać!". Chciałem być fair wobec kolegów z drużyny oraz całej reprezentacji. Stąd moje milczenie i pozostawanie w roli rezerwowego - mówi.
Kadrze ma pomóc przede wszystkim przy obronie 5:1, jako wysunięty defensor.
Kiedyś uchodził za najbardziej utalentowanego leworęcznego rozgrywającego w kraju. Teraz walczy o to, by nie zostać kolejnym zmarnowanym talentem. Paczkowski to pechowiec. Szlak jego kariery znaczą urazy. 2013 rok stracił przez kontuzje ręki oraz kolana. Pod koniec 2014 zerwał więzadła krzyżowe i w 2015 nie grał w ogóle. Kilka tygodni temu wrócił na parkiet.
22-latek to wciąż główny kandydat do zastąpienia w reprezentacji Polski Krzysztofa Lijewskiego (na razie rozegrał w niej 8 meczów i zdobył 6 goli). Podobne nadzieje wiążą z nim w Kielcach. To, jak bardzo w Paczkowskiego wierzą władze klubu, tak naprawdę pokaże jednak dopiero najbliższe lato. Przekonamy się wówczas, czy po odejściu Denisa Bunticia szeregi Vive Tauronu zasili nowy prawy rozgrywający.
Były reprezentant Polski został asystentem Dujszebajewa. Ta posada to dla niego nagroda za znakomitą pracę, którą wykonuje w Legionowie. Lis z beniaminka zrobił rewelację ligi - KPR RC, będąc przez wielu skazywanym na walkę o utrzymanie, nie tylko spokojnie zapewnił sobie ligowy byt, ale grał nawet z MMTS-em Kwidzyn o awans do półfinału mistrzostw Polski.
Karierę zawodnika Lis zaczynał w Warszawiance. Później wyemigrował do Francji, gdzie bronił barw Dunkerque HB, Paris Saint-Germain HB oraz Isters. Trzy razy grał na mistrzostwach Europy. Ostatni sezon kariery spędził w AZS UW Warszawa, gdzie otworzył przygodę trenerską. Jego pracę doceniły władze KPR-u RC. Ten sezon udowodnił, że postawiły na dobrego konia.
Z Dujszebajewem może stworzyć duet wybuchowy. Wszak to dwa raptusy. Dwóch tak energicznych trenerów w PGNiG Superlidze szukać próżno.
Trenerskie odkrycie sezonu. Rombel latem zastąpił w Kwidzynie Krzysztofa Kotwickiego i obudził zespół. MMTS w dwóch poprzednich sezonach kończył mistrzostwa Polski na ósmym miejscu, a teraz zagra w półfinale. I zdaniem wielu w medalowej walce z Azotami Puławy wcale nie stoi na straconej pozycji zwłaszcza, że wiosną już tego rywala pokonał.
Rombel na ławce imponuje spokojem. W trakcie przerw na żądanie nie ma nerwów - trener zawsze spokojnie i konsekwentnie tłumaczy swoim podopiecznym założenia taktyczne oraz warianty rozgrywania kolejnych akcji. To przynosi skutek. Jego MMTS imponuje zarówno wszechstronnym atakiem, jak i solidną obroną. Taktycznie to jeden z najlepiej poukładanych zespołów w kraju.
33-latek wcześniej odnosił sukcesy z kwidzyńską młodzieżą. Ten sezon pokazuje, że radzi sobie także z seniorami. I to jak!
Kadra reprezentacji Polski na zgrupowanie w Gdańsku
Bramkarze: Sławomir Szmal (Vive Tauron Kielce), Marcin Wichary (Orlen Wisła Płock), Piotr Wyszomirski (MOL-Pick Szeged, Węgry). Rozgrywający: Karol Bielecki (Vive Tauron Kielce), Piotr Chrapkowski (Vive Tauron Kielce), Łukasz Gierak (Pogoń Szczecin), Michał Jurecki (Vive Tauron Kielce), Piotr Masłowski (KS Azoty Puławy), Krzysztof Lijewski (Vive Tauron Kielce), Paweł Podsiadło (USAM Nimes Gard, Francja), Rafał Przybylski (KS Azoty Puławy), Andrzej Rojewski (SC Magdeburg, Niemcy), Michał Szyba (RK Gorenje Velenje, Słowenia). Skrzydłowi: Michał Daszek (Orlen Wisła Płock), Mateusz Jachlewski (Vive Tauron Kielce), Przemysław Krajewski (KS Azoty Puławy), Paweł Paczkowski (Vive Tauron Kielce), Adam Wiśniewski (Orlen Wisła Płock). Obrotowi: Maciej Gębala (SC Magdeburg, Niemcy), Bartosz Jurecki (Chrobry Głogów), Mateusz Kus (Vive Tauron Kielce), Kamil Syprzak (FC Barcelona Lassa, Hiszpania).
Sztab szkoleniowy Tałant Dujszebajew (trener), Robert Lis (trener współpracujący), Patryk Rombel (trener współpracujący), Tomasz Owczarski (lekarz), Jerzy Buczak (fizjoterapeuta), Krzysztof Rudomina (fizjoterapeuta), Marcin Rosengarten (kierownik).