Idzie nowe w piłce ręcznej. Oto potencjalne gwiazdy sezonu 2016/2017

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W sezonie 2016/2017 w najlepszych zespołach Starego Kontynentu nie zabraknie obiecujących graczy. Czy młodzi szczypiorniści spłacą kredyt zaufania i staną się liderami swoich drużyn?

1
/ 10

Darko Djukić (Besiktas JK Stambuł ---> Vive Tauron Kielce) Data urodzenia: 11.12.1994 Kraj: Serbia Pozycja: prawoskrzydłowy

Jeszcze dwa lata temu o Serbie słyszeli nieliczni. Fantastyczne występy w barwach Besiktasu sprawiły, że w sezonie 2016/2017 Djukić nie będzie już anonimowym skrzydłowym. Rywale z pewnością zwrócą szczególną uwagę na 21-latka, okrzykniętego rewelacją tegorocznej Ligi Mistrzów. W barwach ekipy ze Stambułu rzucił ponad 80 bramek. Nie byłoby może w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że turecki zespół należał do outsiderów rozgrywek.

Jeżeli Djukić utrzyma formę z poprzedniego sezonu, to w Kielcach szybko zapomną o Ivanie Cupiciu. Skoro prezes Bertus Servaas poczynił starania, by ściągnąć Serba już na najbliższy sezon, to znak, że gra musi być warta świeczki.

2
/ 10

Filip Ivić (RK Prvo plinarsko društvo Zagrzeb ---> Vive Tauron Kielce) Data urodzenia: 30.08.1992 Kraj: Chorwacja Pozycja: bramkarz

W Kielcach budują zespół z myślą o przyszłości. Po transferze Djukica przyszedł czas na zabezpieczenie bramki. Wakat po odejściu Marina Sego zapełnił Filip Ivić. Chorwat ma dopiero 23 lata, a już zdążył sięgnąć po brązowy medal mistrzostw świata. Do tego od kilku lat regularnie występował w Lidze Mistrzów.

ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Maciej Żurawski wskazuje największych wygranych w reprezentacji Polski (źródło: WP)

Z Iviciem w Kielcach wiążą spore nadzieje - bramkarz podpisał kontrakt do 2020 roku. Chorwat jest nie tylko obdarzony świetnymi warunkami fizycznymi (195 cm). W barwach swojego macierzystego RK Zagrzeb udowodnił, że dysponuje świetnym refleksem. Jak sam podkreśla, wszystko za sprawą treningów karate na początku kariery. Duet Sławomir Szmal - Filip Ivić może stanowić zaporę nie do przejścia.

3
/ 10

Lasse Andersson (KIF Kolding ---> FC Barcelona Lassa) Data urodzenia: 11.03.1994 Kraj: Dania Pozycja: lewy rozgrywający

Duńczykom rośnie nowy Mikkel Hansen. Andersson, podobnie jak starszy kolega z kadry, w Lidze Mistrzów regularnie urządzał sobie festiwal strzelecki. Chociażby w meczu z Vardarem Skopje 21-latek rzucił 10 bramek i poprowadził KIF Kolding do sensacyjnego triumfu. W całych rozgrywkach rewelacyjny rozgrywający zaliczył 63 trafienia.

To nie koniec analogii do wielkiego Hansena. Andersson poszedł w ślady lidera kadry i w wieku 21 lat podpisał kontrakt z Dumą Katalonii. Już na starcie przed Duńczykiem ciężka przeprawa. Na lewym rozegraniu pewny plac ma Wael Jallouz, miejsca na parkiecie za darmo nie ma zamiaru oddawać także Filip Jicha. Andersson to jednak talent czystej wody i niewykluczone, że wygryzie ze składu doświadczonego Czecha, który najlepsze lata ma już chyba za sobą.

4
/ 10

Lukas Nilsson (Ystads IF ---> THW Kiel) Data urodzenia: 16.09.1996 Kraj: Szwecja Pozycja: lewy rozgrywający

Nie przez przypadek trenerzy reprezentacji Trzech Koron widzieli w Nilssonie lidera kadry na EHF Euro 2016. Nieopierzony 19-latek regularnie wychodził w pierwszej siódemce i choć zdarzały mu się błędy młodości, to pozostawił po sobie dobre wrażenie. Takiej okazji nie mógł przepuścić Alfred Gislason. Trener THW Kiel kilka dni po rozpoczęciu EHF Euro 2016 zakontraktował nastolatka. Zebry w sezonie 2016/2017 będą dysponować niesamowitą siłą ognia po lewej stronie. Oprócz Nilssona, który potrafi odpalić zza linii przerywanej, szkoleniowiec ma w obwodzie chociażby Christiana Dissingera. Zdaniem obserwatorów, nazwisko Szweda za kilka lat będzie wymieniane jednym tchem obok tuzów światowego handballa.

5
/ 10

Raul Santos (VfL Gummersbach ---> THW Kiel) Data urodzenia: 1.06.1992 Kraj: Austria Pozycja: lewoskrzydłowy

Najstarszy w zestawieniu, wciąż jednak z nikłym doświadczeniem na arenie międzynarodowej. W ciągu trzech lat przeszedł w Gummersbach drogę od pucybuta do lidera z prawdziwego zdarzenia. Pochodzący z Dominikany Austriak już w drugim sezonie w VfL należał do głównych bombardierów zespołu. Możliwe, że 24-latek sięgnąłby w tym roku po koronę króla strzelców. Na drodze stanęły jednak kontuzje. W 17 spotkaniach Santos zdobył 105 bramek, co daje zawrotną średnią 6 goli na mecz. Już w sezonie 2014/2015 Austriak był o krok od zwycięstwa - o 18 trafień wyprzedził go rodak Robert Weber.

Na młodym skrzydłowym będzie ciążyć spora presja. Ma bowiem zastąpić ikonę klubu, Dominika Kleina. Jedno jest pewne - nie powinno zabraknąć efektownych zagrań. Santos to szczypiornista niezwykle dynamiczny, stylem gry przypominający Luca Abalo. O klasie Austriaka najlepiej świadczy fakt, że bój o niego stoczyło Rhein-Neckar Löwen - w Mannheim czekało bowiem wolne miejsce po odejściu do PSG kapitana, Uwe Gensheimera.

6
/ 10

Sime Ivić  Data urodzenia: 21.01.1993 Kraj: Chorwacja Pozycja: prawy rozgrywający

W Płocku mają nosa do rozgrywających. Wystarczy chociażby wspomnieć zeszłoroczny transfer Dmitrija Żytnikowa. Tym razem przyszedł czas na wzmocnienie prawej połówki rozegrania. Sime Iviciem interesowały się kluby niemieckie i francuskie. Zawodnik Nantes wybrał jednak występy w Płocku, gdzie będzie rywalizować z Jose Guilherme de Toledo.

23-letni Chorwat może okazać się strzałem w dziesiątkę. Iviciowi wystarczyło 10 pojedynków w barwach Celje, by rzucić 32 bramki w Lidze Mistrzów. Od stycznia 2016 prawy rozgrywający zakładał koszulkę francuskiego Nantes i spisywał się co najmniej przyzwoicie, 31 razy trafiając do siatki. Chorwat może okazać się brakującym elementem w płockiej układance.

7
/ 10

Maciej Gębala (SC Magdeburg ---> Orlen Wisła Płock) Data urodzenia: 10.01.1994 Kraj: Polska Pozycja: obrotowy

Tomasz Gębala (SC Magdeburg ---> Orlen Wisła Płock) Data urodzenia: 23.11.1995 Kraj: Polska Pozycja: lewy rozgrywający

Bracia po trzech latach wracają do Polski. O ile Maciej w ostatnim sezonie pojawiał się jeszcze na parkiecie w Bundeslidze, to jego brat większość rozgrywek spędził w trzecioligowych rezerwach. Młodzi gracze nie mieli szans na przebicie się do pierwszej siódemki, rywalizując chociażby z Żeljko Musą czy Michaelem Damgaardem.

W Polakach drzemie jednak spory potencjał i doskonale wiedzą o tym w Płocku. Tomasz zaliczył przecież kapitalny występ z Füchse Berlin (8 bramek), a Maciej znalazł się w kadrze na EHF Euro 2016. W drużynie wicemistrza Polski powinno być nieco łatwiej o pierwszy skład. Zresztą trener Piotr Przybecki doskonale wie, jak wprowadzić zawodników na wyższy poziom.

8
/ 10

Nedim Remili (US Creteil HB ---> Paris Saint-Germain HB) Data urodzenia: 18.07.1995 Kraj: Francja Pozycja: prawy rozgrywający

Francuzi nie mogą narzekać na brak dopływu świeżej krwi. Nad Sekwaną w roli przyszłego lidera kadry widzą Nedima Remiliego. 20-latek początkowo znalazł się na celowniku Barcelony, ale więcej determinacji wykazali szejkowie z Paryża i prawy rozgrywający został kolegą klubowym Nikoli Karabaticia. PSG dążyło do pozyskania gracza na prawą stronę rozegrania, bowiem z klubem pożegnał się Siergiej Onufrijenko.

Zainteresowanie europejskich gigantów nie powinno dziwić. Remili brylował w rodzimej lidze i zdobył 128 bramek. Claude Onesta zabrał młodzieńca na EHF Euro 2016, gdzie zebrał pierwsze szlify na arenie międzynarodowej. 20-latek stał przed szansa olimpijskiego debiutu, szyki pokrzyżowała jednak kontuzja lewego barku.

9
/ 10

Vuko Borozan (TuS N-Lübbecke ---> Vardar Skopje) Data urodzenia: 9.04.1994 Kraj: Czarnogóra Pozycja: lewy rozgrywający

Już nie tylko największy talent piłki ręcznej w Czarnogórze, ale także lider reprezentacji. 22-letni lewy rozgrywający dał się poznać jako strzelec wyborowy w barwach TuS N-Lübbecke. Borozan w ciągu dwóch sezonów w Bundeslidze rzucił 115 bramek, a w ostatnich rozgrywkach, pomimo problemów ze zdrowiem, trafił 70 razy. Gdyby potężnie zbudowany rozgrywający (203 cm, 105 kg) regularnie występował w Lübbecke, jego zespół miałby zdecydowanie większe szanse na utrzymanie w Bundeslidze. W reprezentancie Czarnogóry włodarze Vardaru widzą następcę Filipa Łazarowa i jednocześnie uzupełnienie dla Joana Canellasa. Pytanie tylko czy zdrowie pozwoli Borozanowi na pokazanie pełni umiejętności.

10
/ 10

Inne ciekawe transfery:

Na rynku transferowym nie próżnują także węgierskie kluby. Veszprem sięgnęło po 22-letniego Blaza Blagotinseka z Celje, jednego z najbardziej utalentowanych obrotowych w Europie. Silny jak tur Słoweniec dał się poznać z dobrej strony podczas EHF Euro 2016. Podobnie zresztą jak Richard Bodo i Bence Banhidi. Węgrom nie wiodło się najlepiej podczas europejskiego czempionatu, ale lewy rozgrywający i kołowy pokazali się międzynarodowej publiczności. Obaj w nowym sezonie zagrają w Picku Szeged.

W Barcelonie nie poprzestali na transferze Lasse Anderssona. W stolicy Katalonii zagra także bardzo dynamiczny Timothey N'Guessan z Chambery Savoie. Odkryciem może okazać się Austriak Nikola Bilyk. THW Kiel już przed rokiem zakontraktowało środkowego rozgrywającego, który w reprezentacji kraju zadebiutował w wieku 18 lat. Na razie będzie terminował m.in. u boku Domagoja Duvnjaka, ale zdaniem wielu przed Bilykiem świetlana przyszłość.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (34)
avatar
Maxi-102
12.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Tylko sam Reichmann...mówił że po zakończeniu tego sezonu odchodzi z Kielc....czyli jak się Djukić zaaklimatyzuje to...Reichmana już nie będzie...ale wróci inny talent Łucak....:):)  
avatar
into the vortex
12.07.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Hbll napisał dobrze. Artykuł pisany na siłę, może nawet z założeniem, że się znów zacznie gównoburza w komentarzach. Gdzie Sime Ivic i Gębalowie, a gdzie Nillsson czy Andersson? Litości. Gdyby Czytaj całość
avatar
Arkady 241
11.07.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Płockowi bardzo ciężko będzie zająć 5 pozycję ale nic nie jest niewykonalne. Może dobrze że z Barcą grają na początku bo lepiej się "rozegrać" po to by potem zgarnąć po komplecie punktów w poty Czytaj całość
avatar
Arkady 241
11.07.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A jeśli z 5 miejsca by awansowali to z którym zespołem z jakiego miejsca by zagrali?  
mogley
11.07.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
"W barwach ekipy ze Stambułu rzucił ponad 80 bramek. Nie byłoby może w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że turecki zespół należał do outsiderów rozgrywek." A co w tym dziwnego? Wręcz odwrotnie Czytaj całość