Polska - Brazylia. Media: szok! Wielkie zwycięstwo Brazylijczyków

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W czwartym dniu rozgrywanych we Francji mistrzostw do świata doszło do starcia reprezentacji Polski z Brazylią. Zespół Biało-Czerwonych poniósł drugą porażkę z rzędu. (24:28) Co o tym spotkaniu piszą zagraniczne media?

1
/ 7

[b]

"UOL": Wielkie zwycięstwo Brazylijczyków [/b] - Po wysokiej przegranej z Francją brazylijski zespół wrócił do gry i sięgnął w sobotę popołudniu po wielkie zwycięstwo nad reprezentacją Polski. Do ważnego triumfu Canarinhos poprowadziły bramki Jose Guilherme de Toledo oraz Haniela Langaro - podaje "UOL".

- Brazylia opanowała sytuację na parkiecie już w pierwszych minutach i utrzymała prowadzenie do ostatniego gwizdka sędziów - dodaje zagraniczny portal. Gracze z Kraju Kawy nie mają zbyt wiele czasu na odpoczynek. Następny mecz rozegrają już w niedzielę wieczorem. Ich rywalem będzie Japonia.

2
/ 7

"Terra": Wielki mecz Brazylijczyków

Popularny w Ameryce Południowej portal zwraca szczególną uwagę na Thiagusa Petrusa, który zarządzał brazylijską defensywą. W sobotę był mistrzem przechwytów. Lewy rozgrywający cztery razy wygarnął Polakom piłkę, co miało niebagatelny wpływ na końcowy wynik.

Według "Terra" Brazylia wyszła do Biało-Czerwonych solidną defensywą, grała konsekwentnie i nie dawała Polakom szans na pokazanie swoich umiejętności. W ofensywie siłą ekipy z Kraju Kawy był duet Jose Guilherme de Toledo - Haniel Langaro. - Do końcowego sukcesu przyczynił się także golkiper, Maik Santos - twierdzi redaktor.

ZOBACZ WIDEO Tałant Dujszebajew: Chyba za dużo przekombinowaliśmy (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":"","signature":""}

3
/ 7

"Globo Esporte": Petrus i Maik ostoją Brazylijczyków

- Nie ma to jak wygranie z niebezpiecznym przeciwnikiem - rozpoczyna "Globo Esporte", które przyznaje, że ojców sobotniego zwycięstwa jest kilku. Thiagus Petrus dos Santos, Jose Guilherme de Toledo, Maik Santos i Haniel Langaro to kwartet, który najmocniej przyczynił się do końcowego triumfu nad Polską.

- Nic więc dziwnego, że Brazylia już na samym początku zbudowała konkretny dystans, który utrzymała do samego końca. W drugiej połowie Canarinhos zajrzał w oczy strach. Polska zaczęła odrabiać straty i zbliżyła się do nich na cztery bramki - relacjonuje portal. Końcówka należała już jednak do graczy Washingtona Nunesa i druga porażka "Młodych Wilków" stała się faktem.

4
/ 7

"FOLHA": Brazylia pokonuje Polskę na mistrzostwach świata

Team z Kraju Kawy nie zaliczył udanego otwarcia. W pierwszej kolejce MŚ 2017 dał się w zupełności zdominować świetnym Francuzom. Według dziennika "FOLHA", reprezentacja Canarinhos odkupiła w sobotę swoje winy.

- Mimo dużego nacisku Polaków, Brazylia utrzymała prowadzenie do samego końca. W drugiej połowie rywal zaczął odrabiać straty i szansa na remis wzrosła - czytamy. Drużyna z Ameryki Południowej poprawiła jednak defensywę i nie dala rozwinąć Biało-Czerwonym skrzydeł.

5
/ 7

"Gazeta Esportiva": Rehabilitacja za przegraną inaugurację

- Brazylijski zespół podniósł się po tym jak został rozbity na inaugurację przez Francuzów i wywalczył w sobotę pierwsze zwycięstwo na mistrzostwach świata - pisze "Gazeta Esportiva".

Brazylijski portal wspomina o świetnym początku Canarinhos. Rywal Polaków wystartował znakomicie i po siedmiu minutach gry prowadził z naszą reprezentacją pięć do zera. Według zagranicznych mediów kluczem do zwycięstwa okazała się defensywa.

- Kolejnym rywalem Brazylijczyków będzie Japonia. Reprezentacja Polski postara się wyjść z trudnej sytuacji w meczu z Rosją - dodaje portal.

6
/ 7

"France Handball 2017": Brazylia szokuje kontrolowanym zwycięstwem nad Polską

Oficjalny portal rozgrywanych we Francji mistrzostw świata triumf Brazylijczyków zalicza do niespodzianek. - Polski zespół rozpoczął mecz z siódemką w ataku, ale to nie pomogło mu w zdobywaniu bramek. Tomasz Gębala nie mógł znaleźć drogi do siatki, a Maik dos Santos okazał się być w świetnej formie. Dopiero wejście Pawła Paczkowskiego dało Polakom szansę na zmniejszenie strat - czytamy.

- W drugiej połowie Brazylia kontrolowała grę. Polska miała pewne szanse, ale ich nie wykorzystała i poniosła drugą porażkę - dodaje redaktor.

- Zaczęliśmy mecz bardzo dobrze, a kiedy jesteś o pięć bramek do przodu, wszystko staje się proste. Był to dla mnie szczególny mecz, ponieważ znam zawodników z Polski i byłem w stanie doradzić moim kolegom z boiska w jaki sposób grać - powiedział szczypiornista Orlen Wisły Płock, Jose Guilherme de Toledo.

7
/ 7

"Handball Planet": Rutynowa wygrana Brazylijczyków nad Polską

- Tak, jak zakładano przed rozpoczęciem mistrzostw świata, Polska będzie miała duże problemy z wyjściem z grupy A. Drużyna Tałanta Dujszebajewa przegrała drugi mecz z rzędu. W porównaniu do igrzysk olimpijskich w Rio, Brazylia odniosła łatwe zwycięstwo - twierdzi popularny portal.

- Zespół Canarinhos rozpoczął od prowadzenia pięć do zera i zakończył pierwszą połowę z zaliczką sześciu bramek. Polska próbowała wrócić do meczu, ale nie miała na to już żadnych szans - dodaje "Handball Planet".

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (15)
avatar
Diana Hunter
15.01.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
No to niech dalej ten pan ze skośnymi oczami prowadzi reprezentację... Hahahaha  
kijowski
15.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
A mówiłem, Dujszebajew nie jest trenerem dla polskiej kadry, ktoś powołując go na trenera kadry nie miał rozeznania w tej kwestii  
avatar
admen
15.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Polska gra w zwolnionym tempie. Brak szybkości i zwrotności. To podstawowa przyczyna porażek...  
kaz55
15.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Wszystko się kiedyś kończy ! Najpierw byli piłkarze po sukcesach 1974 i 1982 nastąpił regres, potem siatkarki następnie siatkarze teraz przyszła kolej na piłkarzy ręcznych. Dużo wody w Wiśle up Czytaj całość
edzio561
15.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jaki niebezpieczny przeciwnik. Po odejsciu gwiazd Polska to teraz ogorek