W tym artykule dowiesz się o:
Bramkarze Adam Malcher - 3,5 - już na początku spotkania przywitał się z publicznością w Brest serią udanych interwencji. Z czasem spadła mu skuteczność i został zmieniony przez Mateusza Korneckiego. Mimo wszystko to dla Adama Malchera bardzo udany turniej.
Mateusz Kornecki - 6 - rzadko wystawiamy szóstki, ale to, czego dokonał w poniedziałek ten młody bramkarz zasługuje na wielkie słowa uznania. Wszedł na parkiet dwanaście minut przed końcem spotkania i stał się bohaterem reprezentacji Polski. Mateusz Kornecki odbił siedem piłek i mecz zakończył z rewelacyjną skutecznością!
Adam Morawski - bez oceny Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Lewe skrzydło Przemysław Krajewski - 5 - w meczu z Argentyną rzucał ze stuprocentową skutecznością. Zdobył cztery bramki ze skrzydła i dwie po przedarciu się na szósty metr. Swoje dołożył także w decydującej końcówce spotkania. Bez wątpienia jeden z najlepszych zawodników na boisku. Mateusz Jachlewski - 3,5 - od selekcjonera reprezentacji Polski dostaje w szczególności zadania defensywne i faktycznie w obronie trudno go minąć. W ataku nie miał zbyt wiele okazji do zdobycia. Tylko jedną, którą zmarnował. Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
ZOBACZ WIDEO Polska - Argentyna: "wkrętka" Krajewskiego (źródło: TVP)
{"id":"","title":"","signature":""}
Lewe rozegranie Tomasz Gębala - 3 - podejmował wiele rzutowych prób, ale nie każda okazała się słuszną decyzją. Nie wykorzystał rzutu karnego, ale za to wykończył kontratak i posłał dwa ładne rzuty z dziewiątego metra. Piotr Chrapkowski - 4 - reprezentacja Polski mogła na niego liczyć. Dobrze zabezpieczał tyły i nie łapał przy tym niepotrzebnych, dwuminutowych wykluczeń. Defensor zakończył mecz z jedną bramką na koncie. Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Środek rozegrania Łukasz Gierak - bez oceny Paweł Niewrzawa - bez oceny Krzysztof Łyżwa - 2,5 - sprawiał wrażenie sparaliżowanego. Im bardziej się starał, tym bardziej mu nie wychodziło. W jednej akcji potrafił stracić piłkę, w kolejnej asystować, a w jeszcze innej nie wykorzystać "setki". Wierzymy, że jeszcze się odnajdzie w reprezentacji i pokaże wszystkim swój ogromny potencjał. Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Prawe rozegranie Rafał Przybylski - 3 - jego forma w spotkaniu z Albicelestes falowała. Z szóstego metra z dogodnych pozycji nie rzucił ani jednej bramki, ale za to wykończył dwie kontry i rzut karny. Paweł Paczkowski - 3 - w ataku zdecydowanie miewał lepsze mecze, ale szczypiorniści to nie maszyny. To, co nie wyszło mu w ofensywie, zazwyczaj odpracowywał w obronie. Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Prawe skrzydło Michał Daszek - 4,5 - w końcówce spotkania zagrał jak weteran. Rzucił arcyważne dwie bramki, wywalczył rzut karny oraz "odesłał" argentyńskiego obrońcę na ławkę kar. Arkadiusz Moryto - 3,5 - to on głównie trafiał do siatki Argentyńczyków na początku spotkania. Wykorzystał kontratak oraz dwa razy celnie trafił ze skrzydła. Pozostałe trzy rzuty zawodnika Zagłębia nie zakończyły swojego lotu w bramce. Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Koło Marek Daćko - 4,5 - bardzo solidny występ obrotowego. Każde kierowane do niego podanie zamieniał na bramkę lub rzut karny. Na listę strzelców wpisał się trzykrotnie. Patryk Walczak - 3 - pomógł reprezentacji Polski w defensywie. W ataku nie miał okazji się wykazać. Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Reprezentacja Polski - 4 - panowie chyba lubią fundować nam thrillery. Nasza kadra na trzynaście minut przed końcem spotkania przegrywała różnicą pięciu bramek i musiała ruszyć w pogoń za wynikiem. Polscy gracze nigdy się nie poddają i nie deprymuje ich dość duża strata. W ekipie Biało-Czerwonych nie zawiodła bramka, skrzydła oraz koło. Oczywiście można mieć uwagi co do skuteczności i błędów, jednak postanowiliśmy wystawić Polakom ocenę dobrą. Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Trener: Tałant Dujszebajew - 4 - meczu z Argentyną dokonywał ważnych i przede wszystkim trafnych zmian, do której zalicza się między innymi wejście Mateusza Korneckiego. Reagował i prosił o przerwy w istotnych momentach spotkania. Podobnie jak reprezentacja Polski, selekcjoner otrzymuje od WP SportoweFakty mocną czwórkę.