Adam Morawski zakasował wszystkich. Siódemka 13. kolejki PGNiG Superligi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po raz drugi w ciągu miesiąca Adam Morawski w siódemce kolejki PGNiG Superligi. Bramkarz Wisły był bohaterem meczu z Azotami Puławy. Sprawdź, kogo jeszcze wybraliśmy z "nc+".

1
/ 7

Nie pozostawił nam wyboru. Jego 56 proc. skuteczności to jeden z rekordów sezonu. I to uzyskane z nie byle kim, bo w szlagierze Superligi z Azotami Puławy. Brązowi medaliści, od kilku lat goniący za Wisłą, odbijali się od Morawskiego jak kauczukowe piłeczki. 20 interwencji, w większości efektownych, zapewniło mu miejsce w siódemce. Golkiper przekonał Xaviera Sabate, który na początku sezonu rzadko na niego stawiał. Bezradne Azoty przegrały w Płocku 17:28.

2
/ 7

Lewoskrzydłowy: Mateusz Jachlewski (PGE VIVE Kielce)

W Superlidze bardziej w oczy rzucał się Angel Fernandez, ale Jachlewski to wciąż marka na swojej pozycji. Medalista mistrzostw świata wykorzystywał nadarzające się okazji, których nie brakowało, bo Wybrzeże nie radziło sobie z akcjami mistrzów Polski. Skrzydłowy VIVE trafił pięć razy na pięć prób, zawsze z akcji. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem kielczan 42:25.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Miazga w hicie! Azoty nie zdobyły Orlen Areny

3
/ 7

Lewy rozgrywający: Antoni Łangowski (KPR Gwardia Opole)

Jego dobra dyspozycja stała się normą. W grudniu utrzymał skuteczność z listopada, kiedy przytrafił mu się tylko jeden słabszy występ. W Gdyni zaaplikował Arce osiem goli, bramkarze nie mieli na niego rady. Zaledwie jeden rzut nie wpadł do siatki. Po nie najlepszym początku sezonu Łangowski przebił się do czołowej dziesiątki strzelców Superligi i szkoda, że niedługo będzie musiał przejść diagnostykę nadgarstka. Niewykluczone, że skończy się operacją.

4
/ 7

Środkowy rozgrywający: Adrian Kondratiuk (Energa Wybrzeże Gdańsk)

Od początku rozgrywek w czubie rozgrywających Superligi. To już jego trzecie wyróżnienie, a w kilku kolejkach był blisko siódemki. W Kielcach jako jeden z niewielu wyróżniał się na tle mistrzów Polski (25:42), narzucał im siedem bramek na osiem prób. Wciąż ufa mu selekcjoner Piotr Przybecki, który nie zniechęcił się do Kondratiuka po słabym występie w Izraelu. Przed środkowym Wybrzeża kolejne sprawdziany w kadrze.

5
/ 7

Prawy rozgrywający: Robert Orzechowski (MMTS Kwidzyn)

Całkiem dobrze prezentuje się po dwóch latach na ławce Azotów. Wprawdzie jest chimeryczny, ale zapewnia niezłą jakość na prawej stronie MMTS-u. W krótkim czasie drugi raz znalazł się w gronie najlepszych. O jego sporym potencjale przekonał się MKS Kalisz. Orzechowski zaprezentował szeroki repertuar rzutów, sześć z nich znalazło drogę do siatki. Dyrygował akcjami MMTS-u i przy współudziale kolegów nie pozwolił rywalom na niespodziankę (24:21).

6
/ 7

Prawoskrzydłowy: Michał Daszek (Orlen Wisła Płock)

Reprezentant Polski odczuwa już trudy sezonu, w wielu spotkaniach - po kontuzji Mateusza Góralskiego - był jedynym prawoskrzydłowym Wisły. Z Azotami nie dawał widocznych oznak zmęczenia, pomylił się tylko dwukrotnie, a rzucał 11 razy. Przy wysokim prowadzeniu wykończył efektowną wrzutkę i dobił nieskuteczne Azoty. Dobra końcówka rundy zapewniła mu awans w okolice podium klasyfikacji strzelców.

7
/ 7

Hiszpan nie jest nadzwyczajnie eksploatowany w Superlidze, ma solidnego zmiennika, Arcioma Karaleka. Gdy jednak wychodzi na parkiet, to wciąż przerasta rywali o klasę. Przypomniał o sobie pod koniec spotkania z Wybrzeżem Gdańsk (42:25), gdy rzucał gole jak na zawołanie. Uzbierał ich pięć, przy zaledwie jednej pomyłce.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
Maxi-102
5.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jest moc....:)