W tym artykule dowiesz się o:
EHF
"Nie było wątpliwości, kto będzie zwycięzcą meczu pomiędzy Szwecją a Polską" - czytamy na stronie Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej, która przedstawia później bolesne fakty. "Ze skromną 43-procentową skutecznością ataku i 12 stratami w pierwszej połowie, Polska miała najgorszy w historii wynik w 54 meczach rozegranych na EHF EURO. Zdobyła wtedy tylko 6 bramek. Dodajmy, że Polska rzuciła tylko jedną bramkę w ostatnich 18 minutach i 46 sekundach pierwszej części spotkania, dzięki czemu Szwecja zrobiła wynik 8:1, który stał się podstawą ich zwycięstwa" - pisze EHF.
"Aftonbladet"
Szwedzkie media są dumne z wyczynu drużyny Trzech Koron i chwalą swoich ulubieńców. Jednym z autorów zwycięstwa z Polską był bez wątpienia 26-letni bramkarz Tobias Thulin. "Po czterech mistrzostwach spędzonych na trybunach, wreszcie dostał szansę. Następnie zachował czyste konto przez 13 minut, kiedy Szwecja przypieczętowywała zwycięstwo" - czytamy na stronie "Aftonbladet".
"Handbollskanalen"
Po meczu ze Szwecją pretensji na pewno nie można mieć do naszego golkipera - Mateusza Korneckiego, który odbił wiele piłek. "Polska niewiele wydobyła jednak z tych interwencji" - nie ukrywa dziennikarz. I trudno się z tym nie zgodzić, bo skuteczność w ataku wolała o pomstę do nieba. "W imię honoru Polska musi walczyć o to, by uniknąć ostatniego miejsca w rundzie zasadniczej" - czytamy na stronie "Handbollskanalen".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: syn gwiazdy futbolu zabawił się z piłką. A potem ta radość!
"SVT"
"Szwecja zdecydowanie lepsza w piątkowym starciu. Nasze dwójki w obronie znacznie utrudniły życie przeciwnikowi. Polska nie grała dobrze, ale nie będziemy przecież przepraszać za to proste zwycięstwo" - nie ukrywa dziennikarz "SVT". Porażka z ekipą Trzech Koron już na pewno pozbawiła nas szans na półfinał ME 2022. Na ten moment zajmujemy ostatnie miejsce w grupie.
"Handball Fast"
Rosyjski portal "Handball Fast" jak zwykle krótko i konkretnie. "Reprezentacja Szwecji pokonała polską drużynę różnicą dziesięciu bramek, świętując drugie zwycięstwo w rundzie zasadniczej. Szwedzka ekipa nie dała Polsce żadnych szans i odniosła miażdżącą wygraną" - czytamy. Zespół Biało-Czerwonych szans na awans już nie ma, ale turniej się jeszcze dla nas nie kończy. Kolejny mecz już w niedzielę (z Rosją) o 15:30.