Węgry pokonały Polskę 29 - 23 w meczu grupy A mistrzostw Europy piłkarek ręcznych. To druga porażka szczypiornistek Kima Rasmussena w tym turnieju. - Pierwsza połowa była jak filmowy horror. Naprawdę, nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego zagraliśmy w ten sposób - powiedział po spotkaniu szkoleniowiec "Biało-czerwonych". Jego zdaniem polskie szczypiornistki momentami "chciały za bardzo", co przełożyło się na dużą liczbę błędów i nieskuteczność pod bramką rywalek. Rasmussen będzie chciał pozbierać zespół przed decydującym starciem z Rosją. - Wiemy, co mogą zaprezentować nasze rywalki, jesteśmy na to przygotowani. Teraz potrzebujemy dojść do porządku ze sferą psychiki. Jesteśmy to w stanie zrobić, ale łatwo nie będzie - zakończył duński trener.