Michał Jurecki w dobrym humorze po meczu z Egiptem: W ogóle się nie spociłem, czyli nic z siebie nie dałem

Po wygranej 27:20 z Egiptem Michała Jureckiego nie opuścił dobry nastrój. - Nie mam porwanej koszulki ani się nie spociłem, czyli nic z siebie nie dałem - żartował szczypiornista, który zaznaczył, że celem zespołu jest dalszy rozwój. MVP spotkania został Sławomir Szmal. - Nagrodę powinniśmy podzielić na kilka części, cały zespół zaprezentował się na wielki plus - przyznał bramkarz.

Komentarze (1)
avatar
Maxi-102
3.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jurecki czytając to co mówisz...rzygać się chce....