Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Polski saneczkarz zgubił maskę. Prezes związku używa mocnych słów. "Nigdy czegoś takiego nie widziałem"

Saneczkarz Mateusz Sochowicz zaraz przed startem zgubił maskę, a mimo tego wystartował. Prezes Polskiego Związku Sportów Saneczkowych jest zbulwersowany całą sytuacją.

Dawid Góra
Dawid Góra
Mateusz Sochowicz Newspix / EXPA/ Pressesports/ Franck Seguin / Na zdjęciu: Mateusz Sochowicz
- Nigdy czegoś takiego nie widziałem. Żeby być tak rozkojarzonym... To nie jest spotkanie towarzyskie. Trzeba być skoncentrowanym - grzmi w rozmowie z WP SportoweFakty Michał Jasnosz.

21-latek rozbudził nadzieje polskich kibiców podczas poprzedniego startu na torze lodowym w Pjongczangu, jednak przez brak maski zupełnie zmarnował swoją szansę. Ostatecznie zajął odległe 27. miejsce.

Sochowicz w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" tłumaczył, że maskę musiał zgubić podczas zakładania płaszcza. Zorientował się dopiero, kiedy zobaczył zielone światło.

Saneczkarze rozwijają prędkość ok. 120 km/h. Trudno wyobrazić sobie taki przejazd bez maski, szczególnie, że w Pjongczangu panuje potworny mróz wzmagany silnym wiatrem. Poza tym, jak tłumaczy prezes związku, brak ochrony na twarzy grozi nawet kalectwem. Odpryski uderzają w policzki, mogą trafić w oczy. - To jest nie do pomyślenia - komentuje Jasnosz.

Prezes nie rozumie, dlaczego ostatecznie zawodnik podjął decyzję o starcie. - To jest brak powagi, żeby nie przypilnować podstawowych rzeczy. Trudno, żeby trener chodził za zawodnikami i nosił im maski.

Jasnosz zapowiada mocną reprymendę dla zawodnika. Szczególnie, że Sochowicz dobrze czuł się na torze w Korei. - Jego rozwój sportowy nie jest przekreślony. Ale musi wiedzieć, że jeśli jeszcze raz coś takiego się zdarzy, to szkoda inwestować pieniądze. A to są poważne kwoty - zaznacza prezes.

Drugi z naszych saneczkarzy, Maciej Kurowski, uplasował się na 19. lokacie. Złoty medal w rywalizacji jedynek wywalczył Austriak David Gleirscher.

ZOBACZ WIDEO Przemysław Babiarz: Sobotni konkurs był jak zimne piekło. Jestem pełen szacunku i współczucia dla skoczków
Polub SportoweFakty na Facebooku
Zgłoś błąd
inf. własna
Komentarze (58)
  • sjb Zgłoś komentarz
    Na staracie towarzyszy zawodnikowi jakiś facet przebrany w strój reprezentacji. Trener? Prezes? Kibic? Przestańcie gadać o nieprofesjonaliźmnie zawodnika. Co robił ten facet trzymający
    Czytaj całość
    sanki za płozę na starcie???
    • Przemysław Pozorski Zgłoś komentarz
      Ej- Hejterzy! -przestańcie już... Przecież pilnował się i kombinezonu nie zgubił ani przed startem, ani w trakcie, przy tak dużej prędkości 130 km/h , zauważył nawet (jak przez mgłę
      Czytaj całość
      oczywiście -gdyż nic nie widział przecież?!), że wciąż ma go na sobie... Może szkoda, bo w samych stringach by zapewne wszystkich wyciął...! (tymi stringami by ciął, powietrze też...)
      • Alex Skoczek Zgłoś komentarz
        To tylko takie drobne odbicie stanu profesjonalizmu w polskim sporcie. I w związkach i w myśleniu. U nas wiecznie coś musi nie zagrać, coś się zapomni, coś się zgubi, coś jest
        Czytaj całość
        pominięte itd. Potem zdziwienie, że nie poszło jak mogło... Inna sprawa, że ci wszyscy prezesi jakoś nigdy nie grzmią i nie pomstują gdy chodzi o to jak wydawane są dotacje i pieniądze na sport w ich podwórkach... :)
        • Macias88Pila Zgłoś komentarz
          W temacie saneczkarstwa w Polsce... Mistrzostwa Polski w saneczkarstwie rozgrywane są na Łotwie... tyle w temacie.
          • j-23 Zgłoś komentarz
            Czego oczekujecie? Pierwszy raz od 3 lat mamy śnieg dłużej niż 3 dni, toru saneczkowego niema, tor łyżwiarski mamy od paru miesięcy, trasy narciarskie? Farsa
            • Pawel Poland Zgłoś komentarz
              mysle ze wiele osob sie zastanawia poco tam pojechalismy jak sie slyszy....w zjezdzie 52..biatlon zajela 48..saneczkarstwo,,,37 ..... miejsce...to jest jakis cyrk..parodia sportu...
              • Tomasz Tsa Zgłoś komentarz
                tak jak ta kaleka co maskę zgubił tak ta cała reszta startuje bez ambicji !!!
                • veliciraptor Zgłoś komentarz
                  Przy natłoku: wyników i zdobytych medali przez polskich zawodników, nie mamy reprezentacji a jedynie z samej nazwy ,,zawodników, co z samej nazwy już zawodzą,,! Zaczynam twierdzić, że
                  Czytaj całość
                  możemy nie zdobyć żadnego medalu... konkurencja poszła tak daleko, oraz sterowanie warunkami przeprowadzanych konkurencji przez Organizatorów Olimpiady... żegnaj Duchu Olimpiady, medale odbiorą wybrani przez organizatora tej imprezy... w Życiu widziałem 15 Olimpiad Letnich i 15 Zimowych! Wiem co mówię!
                  • Jerzy Kowalczuk Zgłoś komentarz
                    Mogl zgubic sanki , pojechalby na du..e !!!!!!!!
                    • mafRK Zgłoś komentarz
                      Kochani ja już to pisałem przy innej okazji ale się powtórzę. Na Igrzyska i MŚ powinni jeździć TYLKO i wyłącznie ludzie z szansami medalowymi. Nie rozumiem wycieczek ludzi, którzy
                      Czytaj całość
                      nie mają żadnych szans na sukces. Polska powinna mieć jakieś ambicje a nie "udział". Udział już dawno się przestał liczyć. Udziałem mogą się zadowolić przysłowiowi "jamajscy bobsleiści", a nie Polacy. Czas na mentalność zwycięzców. Nie masz realnych szans? Trenuj, trenuj mocno (tu oczywiście kłaniaja się godne warunki których czesto brak) i walcz o laury. Nawet nie wyobrażacie sobie Państwo, jak mnie irytują wywiady np. z niektórymi lekkoatletami nie pokazując palcami "jeee awansowałam do półfinału co za sukces" i dziennikarze "wooow udało się 7 miejsce, dobra nauka". Jaka nauka się pytam? Na Igrzyskach? od tego są mniej prestiżowe turnieje. Podsumowując - wolałbym 10 osobową kadrę i 6 medali niż 150 osób i 6 medali.
                      • Leonidas spod Termopil 1 Zgłoś komentarz
                        Polacy stają sie powoli pośmiewiskiem igrzysk.
                        • Krzysztof Jedlewski Zgłoś komentarz
                          A co by było, gdyby się okazało, że zapomniał sanek przed przejazdem ? I co gorsze, zdecydowałby się na przejazd na d... ?
                          • marolstar Zgłoś komentarz
                            Równie dobrze na igrzyska mogliby pojechać tylko skoczkowie w liczbie pięciu. Reszta to turyści. No może jeszcze można było wysłać łyżwiarzy i ew. J. Kowalczyk (za zasługi).
                            Czytaj całość
                            Najbardziej niezrozumiałą decyzją jest wysłanie biegaczek narciarskich które jadą na igrzyska po raz trzeci i za każdym razem są statystkami. Gdzie tu logika ??? szczytem marzeń tych Pań jest zajęcie miejsca 30 w 40-50 osobowej stawce i wyprzedzenie takich potęg jak Australia gdzie nie ma nawet śniegu.
                            Zobacz więcej komentarzy (24)
                            Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
                            ×
                            Sport na ×