Pjongczang 2018. Kamil Stoch w czołówce treningów. Bardzo mocni Norwegowie

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch

W trzecim treningu na skoczni dużej w Pjongczangu Kamil Stoch znów znalazł się w ścisłej czołówce. Podobnie jak w drugiej rundzie, Polak uplasował się za dwójką Norwegów.

Reprezentanci Norwegii pokazali moc przed konkursem olimpijskim na dużej skoczni w Pjongczangu. Robert Johansson w trzecim treningu znów okazał się najlepszy. Uzyskał 134 metry i o pół punktu wyprzedził swojego rodaka Johanna Andre Forfanga. Świetną formę potwierdził Kamil Stoch, który zajął trzecie miejsce (130 metrów).

Ósme miejsce w trzeciej rundzie przypadło Dawidowi Kubackiemu (132 metry), a 12. lokatę wywalczył Maciej Kot (131,5 metra). Słabiej spisali się dwaj pozostali reprezentanci Polski - Stefan Hula był 22., z kolei Piotr Żyła dopiero 36. Ten ostatni w środę spisywał się najsłabiej z biało-czerwonych i bardzo prawdopodobne, że znów zostanie skreślony przez Stefana Horngachera.

W ostatnim treningu tego dnia słabszy skok oddał mistrz olimpijski z normalnej skoczni - Andreas Wellinger (117 metrów, 26. miejsce). Niewiele lepiej poradził sobie wicelider Pucharu Świata, Richard Freitag, który był 18. (122,5 m.).

Tym razem organizatorzy pozwolili skakać zawodnikom z 22. belki, ale po chwili zniżyli ją do 20. Przed najlepszymi rozbieg został skrócony do 18. platformy. Z udziału znów zrezygnowali Janne Ahonen, Noriaki Kasai oraz Vincent Descombes Sevoie.

Przypomnijmy, że na pierwszym treningu zwyciężył Stephan Leyhe (130,5 metra), a tuż za nim uplasował się Stoch (131 metrów). W pierwszej dziesiątce znalazło się jeszcze trzech Polaków: 5. Kubacki, 6. Hula i 9. Kot. Dopiero na 32 był Piotr Żyła (więcej o pierwszym treningu).

W drugiej rundzie nasz dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi był trzeci i tak jak na ostatnim treningu, musiał uznać wyższość wyłącznie Johanssona oraz Forfanga. Słabiej natomiast zaprezentowali się pozostali Polacy. O ile Kubacki zajął siódmą pozycję, Kot był dopiero 20., Żyła 22., a Hula dopiero 28 (więcej na temat drugiego treningu).

Trzy kolejne treningi odbędą się w czwartek. Początek o godzinie 12:00. Na piątek natomiast zaplanowane są kwalifikacje do konkursu głównego (13:30), które poprzedzi serie próbna.

Wyniki trzeciego treningu na dużej skoczni:

MiejsceZawodnikKrajOdległośćNota (Belka)
1. Robert Johansson Norwegia 134 81,6 (18)
2. Johann Andre Forfang Norwegia 131,5 81,5 (18)
3. Kamil Stoch Polska 130 77,5 (18)
4. Anze Semenic Słowenia 134,5 76,9 (20)
5. Daniel Andre Tande Norwegia 129 76,6 (18)
6. Tilen Bartol Słowenia 136,5 75,4 (20)
8. Dawid Kubacki Polska 132 74,5 (20)
12. Maciej Kot Polska 131,5 70,7 (20)
22. Stefan Hula Polska 125,5 63,6 (20)
36. Piotr Żyła Polska 117 45,4 (20)

ZOBACZ WIDEO Michał Bugno z Pjongczangu: Za każdym z polskich skoczków ciągną się koreańskie demony

Komentarze (6)
avatar
Jozek1974
15.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam takie dziwne przeczycie ze jednak zdobeda medal i to nie jeden na duzej skoczni. 
Janerkalech
14.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Desperacka walka czy zdobędziemy na olimpiadzie choć jeden medal
Może brąz w drużynie jak nas słoweńcy nie pokonają 
avatar
Nyctereutes
14.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Skaczą znakomicie w treningach - "w treningu to sobie mogą, a tak w konkursie!". Skaczą słabiej na treningach - "koniec formy, teraz równia pochyła w dół, po co ich wysyłali". Ludziom nie dogod Czytaj całość
avatar
zibip
14.02.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Nasi ponizęj oczekiwań. Wydaje mi sie że forma przyszła za szybko i teraz są w fazie spadkowej. Nie dziwił bym się, jak by nasi skoczkowie nie zdobyli na Olimpiadzie żadnego medalu (nawet w dr Czytaj całość
avatar
veliciraptor
14.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dzisiaj w treningu mistrzostwo świata, w następnych skokach ktoś inny pozamiata?