W czwartek sporo startów Polaków. Wszystkie oczy zwrócone na trasę biathlonową

Getty Images / Matthias Hangst / Na zdjęciu: Weronika Nowakowska
Getty Images / Matthias Hangst / Na zdjęciu: Weronika Nowakowska

Czwartek na zimowych igrzyskach olimpijskich obfitował będzie w starty Polaków. Największe nadzieje na osiągnięcie dobrych wyników będziemy mieli w biathlonie kobiet przy okazji biegu długiego, często przynoszącego niespodzianki.

Starty Biało-Czerwonych zapoczątkuje Maryna Gąsienica-Daniel, która weźmie udział w slalomie gigancie kobiet. Pierwszy przejazd zaplanowany został na godz. 2.00 czasu polskiego, drugi natomiast odbędzie się niespełna cztery godziny później. W międzyczasie na trasie zjazdu pojawi się Michał Kłusak.

O godz. 3.00 w eliminacjach snowboard crossu wystartuje Mateusz Ligocki. Rywalizacja w tej dyscyplinie składać się będzie z kilku rund. Kwalifikacje zadecydują o rozstawieniu zawodników w drugiej rundzie. Następnie zaplanowano przeprowadzenie ćwierćfinałów, półfinałów oraz finałów. Aby zostać mistrzem olimpijskim trzeba zatem zaliczyć sześć udanych przejazdów.

W biegach narciarskich organizatorzy na czwartek zaplanowali bieg kobiet na 10 km techniką dowolną. W tej konkurencji zabraknie Justyny Kowalczyk, która zamierza skupić się na przygotowaniach do rywalizacji na najdłuższym dystansie - 30 km. Pod jej nieobecność o jak najlepsze lokaty powalczą Ewelina Marcisz, Martyna Galewicz oraz Sylwia Jaśkowiec.

Największe nadzieje pokładane są jednak w konkurencji, której start wyznaczono na godz. 9.15 polskiego czasu. Wówczas rozpocznie się, przełożony ze środy, bieg długi biathlonistek (15 km). Z reguły zawody te są bardzo loteryjne. Pudło na strzelnicy oznacza bowiem dodanie aż jednej minuty do czasu zawodniczek, nie biega się tutaj karnych rund. Do tej pory najlepszym wynikiem może pochwalić się Krystyna Guzik, która w Turynie zajęła piątą lokatę. Oprócz Guzik na starcie pojawią się także Monika Hojnisz, Weronika Nowakowska oraz Magdalena Gwizdoń.

ZOBACZ WIDEO: Michał Bugno z Pjongczangu: Dla hejterów kpiących z wyników Polaków mam pewną radę

Kolejny trening na dużej skoczni odbędą reprezentanci Polski. W środę najlepiej spośród Biało-Czerwonych spisywał się broniący tytułu, Kamil Stoch, który stawał na podium w każdej z serii. Zwycięstwa odnosili Stephan Leyhe i Robert Johansson (dwukrotnie).

Na zakończenie dnia przeprowadzony zostanie turniej drużynowy saneczkarzy. Wystąpi w nim trzynaście ekip, w tym Biało-Czerwoni. Sztafeta składa się z trzech przejazdów. Najpierw trasę pokonują jedynki - kobieta, a następnie mężczyzna. Jako ostatnia swój ślizg wykonuje dwójka mężczyzn. Liczy się łączny czas przejazdu. Do startu nominowani zostali Ewa Kuls-Kusyk oraz Maciej Kurowski, którzy w swoich konkurencjach byli najlepsi z Polaków (startowali jeszcze Natalia Wojtuściszyn i Mateusz Sochowicz). Dwójkę stanowić będą Wojciech Chmielewski i Jakub Kowalewski.

Czwartek (15 lutego)

Starty Polaków:
2.00 - Narciarstwo alpejskie, slalom gigant kobiet, 1. przejazd (Maryna Gąsienica-Daniel)
3.00 - Snowboard cross mężczyzn, eliminacje (Mateusz Ligocki)
3.30 - Narciarstwo alpejskie, zjazd mężczyzn (Michał Kłusak)
5.45 - Narciarstwo alpejskie, slalom gigant kobiet, 2. przejazd (Maryna Gąsienica-Daniel)
7.15 - Bobsleje, dwójki mężczyzn, trening (Mateusz Luty, Krzysztof Tylkowski)
7.30 - Biegi narciarskie, bieg na 10 km techniką dowolną kobiet (Martyna Galewicz, Sylwia Jaśkowiec, Ewelina Marcisz)
9.15 - Biathlon, bieg kobiet na 15 km (Weronika Nowakowska, Krystyna Guzik, Monika Hojnisz, Magdalena Gwizdoń)
12.00 - Skoki narciarskie, trzy treningi na dużej skoczni (Piotr Żyła, Maciej Kot, Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Stefan Hula)
12.20 - Biathlon, bieg mężczyzn na 20 km (Grzegorz Guzik, Andrzej Nędza-Kubiniec)
13.30 - Saneczkarstwo, zawody drużynowe (Ewa Kuls-Kusyk, Maciej Kurowski, Wojciech Chmielewski, Jakub Kowalewski)

Pozostałe dyscypliny:
1.05 - Curling, 2. runda turnieju kobiet
2.00 - Skeleton mężczyzn, 1. przejazd
2.30 - Łyżwiarstwo figurowe, pary dowolne
3.30 - Skeleton mężczyzn, 2. przejazd
4.10 - Hokej na lodzie mężczyzn: Finlandia - Niemcy
4.10 - Hokej na lodzie kobiet: USA - Kanada
5.30 - Snowboard cross mężczyzn, druga runda
6.04 - Snowboard cross mężczyzn, ćwierćfinały
6.05 - Curling, 3. runda turnieju mężczyzn
6.25 - Snowboard cross mężczyzn, półfinały
6.45 - Snowboard cross mężczyzn, finały
8.40 - Hokej na lodzie kobiet: OAR - Finlandia
8.40 - Hokej na lodzie mężczyzn: Norwegia - Szwecja
12.00 - Narciarstwo dowolne, kwalifikacje kobiet
12.00 - Łyżwiarstwo szybkie, bieg na 10.000 m mężczyzn
12.05 - Curling, 3. runda turnieju kobiet
12.45 - Narciarstwo dowolne, kwalifikacje kobiet
13.10 - Hokej na lodzie mężczyzn: Czechy - Korea, Szwajcaria - Kanada

Komentarze (8)
avatar
Makrel
16.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Myślę ze najlepiej medal będzie można zdobyć (wydrzeć) od któregoś z trzech pierwszych medalistów już po dekoracji na bankiecie kiedy tamci będą mocno wstawieni. 
avatar
jotwu
15.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Medal?.Ktoś tu zwariował.Takiej kichy,takiej chały to dawno nie było.Obraz nędzy i rozpaczy.Czy tych nieudaczników ktoś wysłał na pośmiewisko Polski?. 
avatar
głos z Rzeszowa 61
15.02.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
fajny komentarz w TV . Narciarstwo alpejskie, zjazd mężczyzn (Michał Kłusak) . Dobry przejazd .... Nasz zawodnik ... przedostatni ... a raczej ostatni bo ten za nim został zdyskwalifikowany Czytaj całość
avatar
xPats
14.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Coś mi się wydaje, że jeśli Polska ma szanse na medal na tych IO to tylko w skokach.
Chociaż możemy oczywiście marzyć o niespodziance w postaci medalu biathlonistek, ale to musiał by wydarzyć
Czytaj całość
avatar
Bogdan Król
14.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jutro będzie wór medali ten Nędza w w biatlonie zdobędzie pierwszego.