Kamil Stoch wygrał i zakończył trening. "Powiedziałem trenerowi, że na dzisiaj wystarczy"

Getty Images / Quinn Rooney / Na zdjęciu: Kamil Stoch
Getty Images / Quinn Rooney / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Po skoku na 139,5 m Kamil Stoch zakończył udział w czwartkowym treningu. - Trener zapytał, czy chcę skakać jeszcze raz. Odpowiedziałem mu, że na dzisiaj wystarczy - powiedział skoczek.

Stoch w rozmowie z naszym reporterem wyjaśnił, dlaczego oddał tylko jeden skok. Nasz skoczek wygrał drugi czwartkowy trening.

- Skakałem dziś na bardzo dobrym poziomie. Cieszę się, że układam sobie kolejne cegiełki do muru pewności siebie. Zawsze kiedy skoki nie są równe, to zawodnik próbuje coś poprawić. Cieszę się jednak, że skaczę tu z łatwością. Trener zapytał, czy chcę skakać jeszcze raz. Odpowiedziałem mu, że na dzisiaj wystarczy - mówi Stoch w rozmowie z dziennikarzami w Pjongczangu.

W piątek przed konkursem głównym odbędzie się seria próbna i kwalifikacje. - Skupiam się na tym, na czym muszę, a reszta wychodzi sama. W czwartek były bardzo przyjemne warunki. Czasami może termika wiatru była lepsza lub gorsza, ale generalnie było równo dla wszystkich. Dzięki temu każdy miał okazję pokazać swoje umiejętności. Nie miałbym nic przeciwko temu, żeby takie warunki się utrzymały - skomentował nasz zawodnik.

Stoch w minioną sobotę zajął czwarte miejsce na skoczni normalnej, mimo że po pierwszej serii zajmował drugą pozycję, za Stefanem Hulą. Zawody wygrał Andreas Wellinger.

Zawody na dużej skoczni odbędą się w sobotę (17 lutego) o godzinie 13.30 polskiego czasu.

ZOBACZ WIDEO Michał Bugno z Pjongczangu: Za każdym z polskich skoczków ciągną się koreańskie demony

Komentarze (0)