Pjongczang 2018. Czesi skuteczniejsi w rzutach karnych. Pierwsza porażka Kanadyjczyków

Rafał Smoliński 17 Lutego 2018, 07:22

Getty Images / Richard Heathcote / Na zdjęciu: Czesi cieszą się po zdobyciu bramki

• Pjongczang 2018. Podrażnieni Rosjanie sobie postrzelali. Pogrom w meczu ze Słoweńcami

Wynik otworzył już w 2. minucie Mason Raymond, który wykorzystał okres gry w przewadze. Wyrównał Dominik Kubalik, ale na przerwę to Kanadyjczycy schodzili z prowadzeniem, bowiem gola zdobył Rene Bourque. Aktualni mistrzowie olimpijscy wykorzystali kolejny okres gry w przewadze.

Na początku drugiej odsłony na 2:2 wyrównał Michal Jordan i od tego momentu oba zespoły grały bardzo uważnie w obronie. W regulaminowym czasie gry oraz dogrywce gole już nie padły, dlatego potrzebna była seria rzutów karnych. Pierwszy "najazd" skutecznie wykonał urodzony w Polsce Wojtek Wolski. Jego koledzy nie poszli jednak za przykładem i nie byli w stanie odpowiedzieć na trafienia Petra Koukala i Jana Kovara. Hokeiści naszych południowych sąsiadów zwyciężyli więc w całym spotkaniu 3:2.

Czechy mają teraz na koncie pięć punktów, natomiast Kanada cztery, zatem w grupie A wszystko jeszcze może się zdarzyć. Bezpośredni awans do ćwierćfinału uzyskają tyko zwycięzcy trzech grup oraz najlepsza ekipa z drugiego miejsca. Pozostałe osiem zespołów powalczy w barażach.

Kanada - Czechy 2:3 po karnych (2:1, 0:1, 0:0, 0:0, 0:1)

Bramki:
1:0 - Raymond (Vey, Gragnani) 2' (5 na 4)
1:1 - Kubalik 7'
2:1 - Bourque (Noreau, Brule) 14' (5 na 4)
2:2 - Jordan (Birner, Horak) 21'
2:3 - Kovar 65' (zwycięski rzut karny)

Strzały: 33-21
Kary: 6-10

Tabela grupy A:

ZOBACZ WIDEO Lewandowski był w odpowiednim miejscu i czasie - skrót meczu Bayern - Schalke [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]