Weronika Nowakowska ma dość, kończy karierę! "Nie chcę już tu być"

Getty Images / Lars Baron / Na zdjęciu: Weronika Nowakowska
Getty Images / Lars Baron / Na zdjęciu: Weronika Nowakowska

Weronika Nowakowska wyjawiła w rozmowie ze sport.pl, że po zakończeniu aktualnego sezonu odchodzi ze sportu. Na polską biathlonistkę, przebywającą aktualnie w Pjongczangu, spadła fala hejtu po tym, jak mocno odpowiedziała krytykującym ją kibicom.

Z występami biathlonistów na IO wiązane były nadzieje medalowe, choć nie tak duże jak ze skoczkami. Polskie zawodniczki wielokrotnie udowadniały na trasach Pucharu Świata, że należą do szerokiej czołówki.

W startach indywidualnych sukcesów jednak nie było. Polki biegowo odstawały od rywalek, przez co - pomimo dobrych występów na strzelnicy - nie były w stanie nawiązać walki o czołowe lokaty.

Przez internet przeszła fala krytyki uderzająca w biathlonistki, ale także w innych reprezentantów Polski. Weronika Nowakowska nie przeszła obok tego obojętnie. Jej przemówienie z Instagrama spotkało się z głośnym odzewem.

Biathlonistka zapowiedziała, że kończy karierę. - Gorsze rzeczy się już w życiu zdarzały. Odchodzę ze sportu. Zdecydowałam już dawno temu. Odchodzę bez żalu. Nie chcę tu już być. Co mogłam, to zrobiłam. Jestem zmęczona, chcę normalnie żyć. Było warto być sportowcem. Byłam szczęściarą, bo robiłam to, co lubiłam. Ale teraz pora odpocząć - powiedziała Nowakowska w rozmowie ze sport.pl.

ZOBACZ WIDEO Bronisław Stoch: O konkurs drużynowy już się nie boję. Mamy wspaniałą drużynę

Decyzja jest definitywna. - Gdybym miała zostać przy sporcie, to żeby pomagać młodym sportowcom i mieć realny wpływ na rzeczywistość. A na to się nie zanosi - dodała.

Nowakowska w zamieszczonym na profilu na Instagramie wideo zwróciła się ostro do hejterów: - W du*** byliście i gó*** widzieliście!

W niedzielę wytłumaczyła się z tych słów. - Nie była to wypowiedź najwyższych lotów. Nie jest to język, którym komunikuję się na co dzień. Niemniej jednak powiedzenie dwóch brzydkich, nawet nie wulgarnych, słów jest niczym w porównaniu z tym, z czym my, olimpijczycy, spotykamy się w sieci - wyjaśniła.

Zawodniczka zdaje sobie sprawę ze słabych wyników, jakie osiągnęła w Pjongczangu, jednak nie jest w stanie tolerować niektórych wiadomości, które dostaje. "Ty je*** s***, wstyd przynosisz Polsce", "Ty pi*** szmato, po co tam pojechałaś?" - to tylko niektóre z nich.

Weronika Nowakowska uznawana jest za najlepszą z polskich biathlonistek. W Pjongczangu najbliżej podium była podczas biegu na 15 kilometrów. Szansę na dobry wynik zaprzepaściła podczas ostatniego strzelania, kiedy dwukrotnie pomyliła się i w efekcie zajęła 21. miejsce. W sprincie Polka zajęła dopiero 34. lokatę, w biegu pościgowym 30., a do biegu masowego nie zakwalifikowała się. Zawodniczka wystąpi jeszcze w biegu sztafetowym.

Komentarze (122)
avatar
Manuel
20.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Weroniko, może zamiast rezygnować z tego co się lubi i robiło przez lata pomyśleć o zmianie klubu na zagraniczny . W innych krajach dbają o dobrych zawodników . Jest lepszy sprzęt , szkoleniowc Czytaj całość
avatar
Piter WWW
19.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
A ile medali indywidualnie natrzepała Nowakowska na Olimpiadach bo nie wiem i po co już kończy.jak jeszcze w Cząk pank możce coś zdobyć, przecież olimpiada jeszcze trwa. 
avatar
Andrzej TRybus
19.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Pani Weroniko, sportowca kibice zapamiętają po ostatnich osiągnięciach i stylu jakim odchodzi kończąc swoją sportową karierę . Nie liczy się co kiedyś osiągnął, lecz to co pokazał na koniec . D Czytaj całość
avatar
Obserrver
18.02.2018
Zgłoś do moderacji
6
1
Odpowiedz
avatar
Margrasky
18.02.2018
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Pani Weroniko, niech się Pani jeszcze nie poddaje. Wszyscy pamiętamy i będziemy i zawsze będziemy wdzięczni za Pani dwa medale z MŚ i poprzednie IO gdy otarła się Pani o medal. W naszym żeńskim Czytaj całość