Pjongczang 2018. Sensacja w panczenach. Norwegowie ze złotem
Norwescy panczeniści najlepsi w biegu sztafetowym na 3000 m, Holendrzy dopiero na trzecim stopniu podium. Dzień na torze łyżwiarskim zakończył się sensacyjnymi rozstrzygnięciami.
Do kolejnej niespodzianki doszło w finale. Norwegowie tylko na moment pozwolili Koreańczykom wyjść na prowadzenie. Ku rozpaczy miejscowych kibiców, pokonali gospodarzy o ponad sekundę i sprzątnęli im złoto sprzed nosa. Takiego rozwiązania chyba nikt się nie spodziewał. Losy zwycięstwa miały rozstrzygnąć się między Azjatami a Holendrami.
Pomarańczowi na pocieszenie zdobyli brąz. Tuż za podium Nowozelandczycy, którzy mogli wywalczyć dla ojczyzny drugi olimpijski medal w historii i pierwszy od 26 lat.
Polacy nie zakwalifikowali się do ósemki najlepszych drużyn świata.
Sztafeta mężczyzn:Miejsce | Drużyna |
---|---|
1. | Norwegia (Havard Bokko, Simon Spieler Nilsen, Sverre Lunde Pedersen) |
2. | Korea Płd. (Lee Seung-Hoon, Chung Jaewon, Kim Min Seok) |
3. | Holandia (Patrick Roest, Svan Kramer, Jan Blokhuijsen) |
ZOBACZ WIDEO: Michał Bugno z Pjongczangu: Kadra Horngachera pisze nową historię polskich skoków narciarskich