Bronisław Stoch: Konkurs był loteryjny. Organizatorzy trochę przegięli

Czy czwarte miejsce w zawodach na normalnej skoczni może mieć negatywny wpływ na Kamila Stocha przed kolejnymi konkursami igrzysk olimpijskich w Pjongczang? - Nie, kochani! - zaśmiał się Bronisław Stoch, ojciec naszego najlepszego skoczka. - Przypomnijcie sobie ubiegłoroczne MŚ w Lahti. Tam były trudności z adaptacją po powrocie z Azji i teraz mogło być podobnie. W tym konkursie widać było, że wiatr rozdaje karty. Trzeba było wyciągnąć fajny los - mówił. - Wydaje się, że bardziej humanitarnie byłoby odwołać drugą serię. Pierwsza i tak była loteryjna, ale nie wywoływała tyle zamieszania. Uważam, że organizatorzy troszeczkę przegięli - stwierdził Bronisław Stoch w rozmowie z Michałem Kołodziejczykiem.

Komentarze (5)
avatar
Ted Pawlowski
13.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech ci panowie ida poskarzyc sie do mamusi i tatusia 
avatar
bongoro
10.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
lamacz konstytucji juz zacieral rece ze zobaczy go caly swiat a tu klapa za male pieniadze by postawic sie na wyzyny ale nie martwcie sie to winaTuska 
avatar
Paweł - słowo Boże
10.02.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Wiadomość z twitera pod hasłem "huli"- Stefanowi Huli odjęto za wiatr ponad 15 pkt, a na powtórce drugiego skoku - Eurosport1- widać jak Stefan mija WISZĄCĄ BEZWŁADNIE CHORĄGIEWKĘ !! Więc co je Czytaj całość