24 lutego 2022 r. rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę. Wojska atakują także cele cywilne, giną niewinni ludzie, w tym dzieci.
Na kraj agresora nałożono wiele sankcji, w tym te, które dotyczą sportowców. Władze międzynarodowego sportu zdecydowały się na wykluczenie Rosjan z zawodów. Wprawdzie w ostatnim czasie stanowisko MKOl stopniowo ulega złagodzeniu, ale nie ma mowy o bezwarunkowym powrocie sportowców z Rosji.
W tej sytuacji dla niektórych wyjściem stała się zmiana obywatelstwa. Ostatnio pisaliśmy o medalistce mistrzostw świata i Europy w short tracku Sofji Proswirnowej, która planuje reprezentować Danię (więcej TUTAJ>>). Z kolei zapaśnik Dauren Kuruglijew wybrał starty dla Grecji. Dzięki temu mógł wziąć udział w mistrzostwach Europy, które odbywają się w tym tygodniu w Zagrzebiu (więcej TUTAJ>>).
Propozycję zmiany obywatelstwa otrzymała także Anna Jegorowa. To 24-letnia rosyjska pływaczka, wicemistrzyni i brązowa medalistka mistrzostw Europy (z 2018 i 2020 r.). Ujawniła to w rozmowie z Match TV.
- Oferował mi to więcej niż jeden kraj, ale odmówiłam. Nie mogę zdradzić mojego kraju. Nie mogłabym stanąć na podium w barwach innej reprezentacji - oznajmiła.
Pływaczka na co dzień trenuje poza Rosją. Została zapytana o to, z jakimi reakcjami spotyka się w Europie. Padła zaskakująca odpowiedź.
- Nigdy nie spotkało mnie nic negatywnego w Europie. Wręcz przeciwnie. Wszyscy mnie wspierają - wypaliła Jegorowa w Match TV.
Rosjanka ma nadzieję na start w igrzyskach olimpijskich w Paryżu w 2024 r. Kwalifikacją do nich będą lipcowe mistrzostwa świata w Fukuoce.
Międzynarodowa Federacja Pływacka zamierza realizować zalecenia MKOl. Prawo startu w MŚ w pływaniu (pod neutralną flagą) otrzymają sportowcy z Rosji, którzy nie wspierają aktywnie wojny w Ukrainie, nie są związani z wojskiem i nie reprezentują klubów wojskowych.
Natomiast decyzję ws. ewentualnego startu Rosjan w Paryżu MKOl podejmie później.
Czytaj także: Łzy w oczach Rosjanina. Zwrócił się do Polaków. "Nie zapomnę wam tego"