W Dosze w niedzielę kończą się mistrzostwa świata w pływaniu. Dla ekipy Biało-Czerwonych kończą się one znakomitym akcentem i drugim medalem.
Trzecie miejsce na 50m stylem grzbietowym wywalczył Ksawery Masiuk. 19-letni Polak uzyskał czas 24,44 i o 0,15s wyprzedził czwartego Pietera Coetze. Wygrał Australijczyk Isaac Cooper (24,13s), a drugi był Amerykanin Hunter Armstrong (24,33s).
To jednak nie koniec pozytywnych informacji ze stolicy Kataru. Na 50 m stylem dowolnym brąz wywalczyła Katarzyna Wasick z czasem (23,95). Minimalnie uległa drugiej Amerykance Kate Douglass (23,91) Wygrała Szwedka Sarah Sjoestroem (23,69). Siódme miejsce zajęła Kornelia Fiedkiewicz (24,69s).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie uwierzysz. Sochan pokazał, co jadł przed meczem
Niewiele do medalu zabrakło naszej sztafecie mieszanej na 4x100 stylem zmiennym. Nasza kadra w składzie Ksawery Masiuk, Dominika Sztandera, Jakub Majerski, Katarzyna Wasick zajęła 4. miejsce. Brąz przegrali o niecałą sekundę z Brytyjczykami (3:45,09). Wygrali Amerykanie 3:40,22 przed Australijczykami 3:43,12.
W sztafecie pań na 4x100 m stylem zmiennym Polki w skłądzie Adela Piskorska, Dominika Sztandera, Paulina Peda, Kornelia Fiedkiewicz zajęły 7. miejsce z czasem 4:01,73. Wygrały Australijki (3:55,98) przed Szwedkami (3:56,35) i Kanadyjkami 3:56,43.
Ogromny pech spotkał Polaków w sztafecie na 4x100 m stylem zmiennym. Biało-Czerwoni zostali zdyskwalifikowani. Szkoda, bo gdyby nie dyskwalifikacja to zająłby drugie miejsce. Złoto powędrowało do Amerykanów, srebro do Holendrów, a brąz do Włochów.
Warto dodać, że to był drugi i trzeci brązowy medal Biało-Czerwonych na tych mistrzostwach. W sobotę na 100 m stylem motylkowym trzecie miejsce zajął Jakub Majerski.
Czytaj więcej:
Dyskwalifikacja! Dramat Polaka na MŚ