Shayna Jack nie bierze udziału w tegorocznych mistrzostwach świata w Gwangju. Australijka w ostatniej chwili została wycofana z imprezy. Teraz już wiadomo, dlaczego do tego doszło.
Otóż na portalu społecznościowym Jack ujawniła, że w jej organizmie znaleziono niedozwolone środki, czyli doping.
Kuriozalna sytuacja podczas MŚ. Zawodnik odmówił stanięcia na podium. Czytaj więcej--->>>
- Z bólem serca musiałam zrezygnować z udziału w mistrzostwach świata. Pojawiły się zarzuty o obecność zabronionej substancji w moim organizmie. Nigdy jednak nie przyjęłam żadnego dopingu świadomie - napisała na Instagramie 20-latka, specjalizująca się w stylu dowolnym.
"Nic nie wyrazi tego, jaki czuję ból i rozczarowanie tą sytuacją. Pływanie jest moją pasją odkąd skończyłam 10 lat. Nigdy nie zrobiłabym nic, co zagroziłoby mojej karierze i było brakiem szacunku wobec rywali" - dodała.
Radosław Kawęcki tuż za podium MŚ. Czytaj więcej--->>>
Australijka wyznała również, że obecnie trwa śledztwo, które ma wykazać, w jaki sposób zakazana substancja dostała się do jej organizmu.
Shayna Jack to czterokrotna medalistka ostatnich mistrzostw świata - przed dwoma laty w Budapeszcie stawała cztery razy na podium po rywalizacji w sztafetach.
ZOBACZ WIDEO Skoki. LGP w Wiśle. Kamil Stoch: Trochę mnie duma rozpiera