Były australijski pływak Scott Miller został aresztowany pod zarzutem posiadania i rozprowadzania narkotyków po tym, jak we wtorek policja dokonała nalotu na jego dom na przedmieściach Sydney - poinformował portal rt.com.
Śledczy podejrzewają medalistę IO w Atlancie w 1996 r. (zdobył srebrny i brązowy medal) o kierowanie kartelem narkotykowym, dostarczającym metamfetaminę w stanie Nowa Południowa Walia. W posiadłości Millera policjanci znaleźli narkotyki o łącznej wartości 1,6 mln dolarów amerykańskich (ok. 6 mln złotych).
45-letni Miller i jego wspólnik mieli przechowywać "prochy" w świecach zapachowych. - Pod każdym względem wyglądały jak zwykłe świece. Ale nie były przesycone zapachem - były przesycone śmiercią i nędzą - powiedział mediom detektyw John Watson.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ivanović wciąż wygląda znakomicie. Fani zachwyceni najnowszym zdjęciem
Według informacji serwisu 9News, funkcjonariusze znaleźli w domu Milera również dwa kilogramy substancji, podejrzewają że to heroina, oraz 75 tys. dolarów w gotówce.
Były sportowiec usłyszał już zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, wprowadzenia do obrotu dużej ilości narkotyków i uzyskiwania korzyści majątkowej z przestępstwa. Zatrzymany pozostanie w areszcie do procesu, który sąd wyznaczył w kwietniu.
Zobacz:
Poderżnął kobiecie gardło nożem. Były koszykarz oskarżony o zabójstwo
Komediowe sceny na Australian Open. Dochodziła północ, więc wyprosili kibiców