W finale wyścigu na 100 metrów stylem klasycznym faworyt był jeden, Adam Peaty. Brytyjczyk, który jest aktualnym rekordzistą świata na tym dystansie, triumfował w tej konkurencji pięć lat temu w Rio de Janeiro. Ze swojej roli faworyta wywiązał się znakomicie i wygrał z czasem 57,37 sekund. Podium uzupełnili Holender Arno Kamminga (58,00) oraz Włoch Nicolo Martinenghi (58,33).
Także w rywalizacji sztafet 4x100 metrów stylem dowolnym złoci medaliści sprzed pięciu lat obronili tytuł. Mowa tutaj o Amerykanach, którzy praktycznie od początku byli na prowadzeniu. Wyścig fenomenalnie otworzył na pierwszej zmianie Caeleb Dressel, dla którego to był pierwszy złoty krążek w Tokio i zapewne nie ostatni. Reprezentanci USA wygrali z czasem 3:08.97. Za nim uplasowali się Włosi (3:10.11) oraz Australijczycy (3:10.22).
Wczesnym rankiem poznaliśmy też finalistów wyścigu na 200 metrów stylem dowolnym i 100 metrów stylem grzbietowym. Te ostatnie niestety już bez udziału Polaków, gdyż startujący w tej konkurencji Kacper Stokowski odpadł w niedzielę w ćwierćfinałach. Finały zostaną rozegrane we wtorek.
100m stylem klasycznym mężczyzn:
1. Adam Peaty (Wielka Brytania)
2. Arno Kamminga (Holandia)
3. Nicolo Martinenghi (Włochy)
4x100m stylem dowolnym mężczyzn:
1. USA (Caeleb Dresser, Blake Pieroni, Bowen Becker, Zach Apple)
2. Włochy (Alesandro Miressi, Thomas Ceccon, Lorenzo Zazzeri, Manuel Frigo)
3. Australia (Matthew Temple, Zac Incerti, Alexander Graham, Kyle Chalmers)
Półfinały 200m stylem dowolnym - awans do finału:
1. Duncan Scott (Wielka Brytania)
2. Kieran Smith (USA)
3. Danas Rapsys (Litwa)
4. Tom Dean (Wielka Brytania)
5. Martin Malutin (ROC)
6. Hwang Sunwoo (Korea)
7. David Popovici (Rumunia)
8. Fernando Scheffer (Brazylia)
Półfinały 100m stylem grzbietowym - awans do finału:
1. Ryan Murphy (USA)
2. Klimient Kolesnikow (ROC)
3. Mitch Larkin (Australia)
4. Thomas Ceccon (Włochy)
5. Jewgienij Ryłow (ROC)
6. Xu Jiayu (Chiny)
7. Hugo Gonzalez (Hiszpania)
8. Robert Glinta (Rumunia)
Czytaj także:
-> Tokio 2020. Norweg pokazał wielką moc. To historyczny sukces
-> Tokio 2020. Turniej koszykówki 3x3 nabiera tempa. Bezpośredni półfinał w zasięgu Polaków
ZOBACZ WIDEO: Rozegranie największym problemem kadry siatkarzy? "Tego zdecydowanie brakowało z Iranem"